i wtedy niczego nie brakowało mi tak, jak naszych wspólnych rozmów. chciałam, żebyś mnie przytulił i powiedział te swoje 'będzie okej', choć wiedziałeś, że nie będzie, to zawsze mi tak wmawiałeś. uwielbiałam to Twoje zajebiste poczucie humoru. przy Tobie zapominałam o problemach, fałszywych ludziach, szkole.. potrzebowałam Cię. kiedyś byłeś na każde moje zawołanie, teraz to zlewasz. szkoda, że nie potrafię cofnąć czasu, wypowiedzianych słów. chcę, żeby było inaczej, ale wiem, że nie będzie. nie znajdę drugiego Ciebie, kurwa, kocham Cię! / pepsiak
|