i teraz spacerując po osiedlu ,gdy jest ciemno dobija mnie ta cisza i samotność. Nikt nie podstawia mi nogi ,a później łapie nie pozwalając ,aby stała mi się krzywda. Nikt mnie nie przedrzeźnia i nie naśladuje. nikt nie mówi,że znowu zmieniłam grzywke,ani nie myli się ,że mam nowe buty mimo,że byłam w nim milion razy. Nikt mi nie jęczy, że 4 miesiące temu byłam wyjebanie pomalowana ,a teraz ciągle tak samo gorzej wyglądam. i nikt nie powie ' dać Ci moją kurtke, ja mogę być chory, nie Ty. bo co my bez Ciebie zrobimy ?' teraz mogę się delepać z zimna, wglądać jak potwór, wogóle nie mieć grzywki, iść bez butów, przewracać się zachaczając o własne nogi . idę sama, i nie słysze nawet jebanego pocałuj mnie w dupe..
|