To TEN wieczór. Dziś krzyczę. Drapię. Gryzę. Biję. Dziś mam ochotę rozszarpać wszystko. Po pierwsze : whisky z colą. Po drugie : papieros za papierosem. Po trzecie : Nirvana jest tu wskazana. Po czwarte : Janis Joplin musi być. Po piąte : sheridan's też czeka. Po szóste : ktoś tu miał nie pić. Po siódme : KURWA MAĆ !
|