"Jestem już zmęczona graniem kogoś, kto wiecznie ginie w pierwszym akcie. Chciałabym wreszcie móc być sobą. (...) Chciałabym wykrzyczeć: patrz, to ja. Ja to moje koszmary. Moje lęki i strach, który co noc łapie za gardło. Niepewność jutra, zamglone wczoraj i dzisiejsze drżenie dłoni ukrywane w kieszeniach. Chcesz z nami żyć? Naprawdę chcesz? Przyjmiesz mnie z całym moim strachem?
|