Z każdym dniem coraz mniej we mnie radości z życia.Z brzucha odfruwają motyle, a na straży mej duszy nie stoją już anioły.
Każdego dnia zadaję sobie to samo pytanie:
,,Czy wciąż Cię kocham?,, i za każdym razem nie umiem na nie odpowiedzieć.Może nie mogę przestać Cię kochać, a może po prostu nie chcę?
Ach... Gdybym mogła cofnąć czas wszystko potoczyłoby się inaczej.Wiem, że to była Twoja wina, a mimo wszystko chce winić za to siebie...
...i wiem czemu tak jest! Chciałabym, aby to była moja wina i żebym mogła swój błąd naprawić, bo boję się, że ty tego nie zrobisz i już nigdy nie otrzymamy szansy by znowu by razem...
|