Odszedłeś tak bez słowa nie mówiąc mi nic. Spojrzałam na twą twarz i ujrzałam gorzkie łzy. Dopiero teraz siedząc sama wśród czterech ścian zrozumiałam, że za wiele zadałam Tobie ran. Puste jest me serce mimo tego, że nadal duchem jesteś blisko jego. Tęsknię...Kocham...błagam na kolanach aniele wróć i dajmy sobie szansę znów :(
|