ciepły wiosenny wieczór, wszyscy znajomi szykowali się na bal, ja siedziałam w dresie przed telewizorem. dobrze wiedziałeś jak nie znosiłam tych chorych bali, gdy każdy musi wyglądać perfekcyjnie. miałeś pójść z przyjaciółką. 15 minut przed rozpoczęciem wpadłeś do mnie z tekstem, że wszędzie mogę być sobą. dałeś mi 5 minut wskoczyłam w jeansy, rozciągnięty t-shirt i trampki . to była najlepsza rzecz której nie znosiłam a którą zrobiłam . ' / mojee.
|