wiedziała że to ich ostatnie dni . wiedziała że on nie czuje do niej już tego samego co na początku . Czuła to . Wykorzystywała te dni jak najbardziej umiała . Spędzała z nim całe dnie , w nocy pisali . Ale nie widziała już tego blasku . ''Kocham'' wypowiadał jak do ściany , całował ją krócej ..mniej przytulał . Pewnego dnia nie wytrzymała i ze łzami w oczach spytała - co się z nami dzieje .. - widzisz kochanie.. ja nie czuję już tego samego co kiedyś -. Nie odpowiedziała nic , pobiegła do domu by w spokoju wypłakać się w poduszke . W końcu to tego najbardziej sie bała .
|