|
Pewnego dnia stanę na jakimś moście, zamknę oczy, rozłożę ręce i ... NIE! Nie skoczę! Tylko krzyknę, że dziękuje Bogu. Za to, że nie muszę niczego żałować bo wszystko co mi dał nauczyło mnie ile warte jest to, że tego dnia właśnie "tu" stoję. A na koniec przeproszę za to, że dopiero teraz to rozumiem.
|