Ścieram te smutki, nic nie schodzi, zakrzepło we mnie.
Czekam aż w końcu przejdzie to wszystko.
Twe życie złamał teraz cisza głucha,
Wieczorem siedzę i patrzę w niebo jak uśmiech twój kreślę linie po gwiazdach
Pada deszcz i moknę w nadziei, że kiedyś poznam twój uśmiech,
że poznam twój anielski szept
|