A najgorszą z jej wad, a może zalet było to: że bała sie zakochać. Było to widać na odległość z jej smutnych i pesymistycznie patrzących na miłość oczu. Bała się pokochać kogoś i oddać mu całą siebie. Może i dobrze robiła, aby nie cierpieć, ale na pewno raniła siebie, bo przecież bez miłości żyć nie można. Ale ona żyła... A dlaczego? : bo kochała. Kochała go całym swoim sercem, ale bała się jednego: tego, że znowu zostanie zraniona przez uczucie,które potocznie nazywają miłością.
|