Coś było nie tak, on nie chciał wytłumaczyć powodów, Skupiony w ciszy składał rzeczy w swym pokoju Milczenie łamie serca w takich chwilach zawsze Ona chciała spytać, ale bała się usłyszeć prawdę On był spokojny, jak nigdy jej nie zauważał Łza spływała po policzku, a on się odwracał Najlepszy facet dla niej teraz był skończonym draniem Pewnie kogoś ma i zaplanował już rozstanie...
|