Miałaś kiedyś tak, że jak tylko weszłaś na gg to nie interesowały Cię inne wiadomości. Czekasz na jego zwykłe ' hej', 'siema', czy nawet na ta pieprzoną emotikonę?. Czekasz... czekasz, i chuj. Pewnie o Tobie zapomniał, ale nie przejmujesz się i tak powiesz, że nic się nie stało... napisałaś, chociaż obiecywałaś sobie, że wytrzymasz bez niego. Bez jego słodkiego przywitania, jego pożegnania. Zmienił status na 'Niedostępny', szkoda tylko, że nie wie ile Cię to kosztowało, nie?. Ale Ty łudzisz się, że może naprawdę nie mógł odpisać. Miałaś tak kiedyś? Nie?. To bardzo Cię proszę, nie pierdol, że mnie rozumiesz. / isabell_92
|