"hej kochanie dostałem wezwanie muszę biec
jeśli chcesz mnie mieć wyczekuj tu kiedy będę gdzieś
ja wrócę kiedyś z ekspedycji
powrót zapisany do definicji niczym nuty w kompozycji
ruszam z marszu do krainy cudów i fikcji
fałszu i paradoksalnych ekspozycji
ruszam z krucjatą ja jadę z homilią
nie jeden z trzystu a jeden na milion
wynagrodzę sumę utraconych chwil yo
po czym znów będziemy familią"
|