 |
tak, możesz wygłaszać te swoje durne monologi na temat tego jak mam się zachowywać. tylko szkoda, że jak skończysz - odejdę i dalej będę sobą. nie wpłyniesz na mnie. ogarnij to. / kszy
|
|
 |
uwielbiam te twoje kurwiki w oczach przy wspominaniu tych wszystkich akcji. / kszy
|
|
 |
siedząc na trawie, poczułam się jakbym przeniosła się w czasie dwa lata wstecz. zawsze uwielbiałam tą spontaniczność, która z Nas przemawiała praktycznie każdego dnia. przypomniało mi się szlajanie, picie, palenie i dosłownie wszystko co wtedy się działo. naprawdę za tym tęsknie. / kszy
|
|
 |
a co do Twojej "inteligencji" przekonałam się dzisiaj, kiedy siedziałyśmy na górce, a Ty potrzebowałaś chusteczek. z powodu ich braku wyjęłaś z mojej torby podpaskę i wydmuchałaś w nią nos. nie wyobrażasz sobie jaki to był śmieszny widok, skarbie. / aff
|
|
 |
i dzisiaj jak siedziałyśmy na górce, piłyśmy Tigery, słuchałyśmy naszej piosenki i gadałyśmy wspominając to, co było jakieś dwa lata temu i przyrzekając sobie, że teraz też tak będzie czułam się naprawdę szczęśliwa. chyba nawet bardziej niż wtedy, kiedy z nim byłam i poświęcał mi tyle uwagi. chyba rozumiesz, ile to dla mnie znaczy? / aff
|
|
 |
wracaliśmy ze szkoły. przy płocie leżały 3 deski. powiedziałeś, że by się przydały do domku. po czym zapytałeś, czy budujemy z wami tak jak rok temu. odebrało mi mowę totalnie. po tym, jak on się tam powiesił mieliśmy go zburzyć, a nie budować od nowa. jesteś cholernie silny. aż sama nie mogę w to wierzyć.. / aff
|
|
aff dodał komentarz: do wpisu |
15 marca 2011 |
 |
nic nie poradzę, że tak bardzo mnie do Ciebie ciągnie. / aff
|
|
 |
pierwszy wiosenny deszcz. smak powietrza po nim, przypominał mi coś magicznego. coś niesamowitego, a zarazem to co było kiedyś. mam nadzieję, że znowu będzie tak jak wtedy. jesteśmy już nawet na dobrej drodze, kochani. / kszy
|
|
 |
wkurwiasz mnie już tym swoim cwaniakowaniem. nawet nie wiesz jak bardzo. więc ogarnij, bo ja już nie wyrabiam z nerwami. / kszy
|
|
|
|