 |
Gdy najebany jestem, to wnerwiam Ciebie, wiem.
Bo pojebany jestem, ale raczej nie bej.
Czasem lubię się napić, choć to męczy mój face.
Od jutra rzucam chlanie, chyba to traci sens.
To już pewne, że od jutra pierdolę, nie piję.
Gra gitarka dziś, bo czuję, że żyję.
Zdrówko za was - kochaniutkie mordy.
Bo zabija tu stres buteleczka gołdy.
|
|
 |
Tam, gdzie kończy się to, co zaczęło się tu,
Tam, gdzie nie zatrzyma nic, gdzie warto jest iść,
Wprost poza horyzontu linię spełnić wszystkie sny.
|
|
 |
Gdzieś poza horyzontu linię, poza życia plan,
Idziemy tam, gdzie prowadzi nas czas,
Ręce w niebo wznoszę aby dotknąć gwiazd.
|
|
 |
Żyję w pośpiechu, nie liczę tygodni i miechów. W górę emocje puściły, styknęło kilka sekund.
|
|
 |
Od śmiechu do łez, i tak odnajdę sens.
|
|
 |
Co pomyślisz mała kiedy nie będzie mnie?
czy będziesz płakała? czy będzie Ci źle?
|
|
 |
mogłem to zmienić, ona pewnie mogła to docenić. a my mogliśmy iść dalej razem. '
|
|
 |
wspomnień nie zabierze nam nikt, gdybym mógł dziś zmienić coś, to nie zmieniłbym nic!
|
|
 |
ekipa zalana w trupa, a melanże na chałupach - każdy każdemu ufał.
|
|
 |
Kim jesteśmy dziś, co działo się wczoraj,
Nie zmieniłbym nic, to historia o nas..
|
|
 |
Mam kobietę, którą kocham - za nią poszedłbym w ogień,
Ona dała mi siłę, bym mógł być tu z powrotem.
|
|
 |
I to życie poukładam, jeszcze będzie tak jak chcemy,
Potrzebuję przestrzeni, by móc zaczerpnąć weny.
|
|
|
|