głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zwariowanaaax3

nie zapomnę Cię nigdy za bardzo utkwiłeś w mojej pamięci .   fuckyouwhore

namalowanaksiezniczka dodano: 22 lipca 2011

nie zapomnę Cię nigdy za bardzo utkwiłeś w mojej pamięci . / fuckyouwhore
Autor cytatu: fuckyouwhore

nic nie ogarniam. nie mam na nic ochoty  kompletnie na nic. siedzę bezczynnie patrząc się na zmianę w okno  z nadzieją  że jutro będzie lepiej i w monitor  na którym widnieje Twoje zdjęcie. błagam  wróć  nie widzisz  że nie daje sobie bez Ciebie rady?

namalowanaksiezniczka dodano: 22 lipca 2011

nic nie ogarniam. nie mam na nic ochoty, kompletnie na nic. siedzę bezczynnie patrząc się na zmianę w okno, z nadzieją, że jutro będzie lepiej i w monitor, na którym widnieje Twoje zdjęcie. błagam, wróć, nie widzisz, że nie daje sobie bez Ciebie rady?
Autor cytatu: w.onderland

Pamiętaj   w moim sercu i w głowie będziesz dalej żył  będziesz zawsze przy mnie   będziesz mnie pilnować przed niebezpieczeństwem   będziesz moją prawą ręką do ciskania gazu   będziesz krzyczał przez kogoś innego żebym nie paliła i nie piła   będziesz patrzeć czy dobrze postępuje   będziesz mi mówić którędy mam iść   będziesz pilnować mojego taty na morzu żeby nic się nie stało będziesz mnie pilnować w nauce   będziesz .. będziesz moim osobistym Aniołem Stróżem. namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 21 lipca 2011

Pamiętaj , w moim sercu i w głowie będziesz dalej żył, będziesz zawsze przy mnie , będziesz mnie pilnować przed niebezpieczeństwem , będziesz moją prawą ręką do ciskania gazu , będziesz krzyczał przez kogoś innego żebym nie paliła i nie piła , będziesz patrzeć czy dobrze postępuje , będziesz mi mówić którędy mam iść , będziesz pilnować mojego taty na morzu żeby nic się nie stało,będziesz mnie pilnować w nauce , będziesz .. będziesz moim osobistym Aniołem Stróżem./namalowanaksiezniczka

Łzy zmiesząły się ze spływającym po policzku tuszem do rzęs.Chciałam uciec lecz nogi odmówiły mi posłuszeństwa chciałam krzyknąć lecz nie mogłam wydobyć z siebie głosu.Chciałam zniknąć lecz nie potrafiłam.Zobaczyłam Cię.Twój uśmiech usłyszałam smiech.Był taki jak dawniej..Po chwili przeniosłam jednak wzrok na ciemnowłosą dziewczynę stojącą obok.Dotykała Cię szepcząc Ci cos do ucha.Doskonale pamiętam ten dzień doskonale pamiętam kolejne dni i miesiące.Były tak samo smutne i łzawe lecz tych łez nie widział nikt.Nawej najbliżsi..Byś mnie nie dostrzegł stanęłam za drzewem przyglądając się jak odgarniasz jej włosy z czoła i jak delikatnie ją obejmujesz..Kiedyś to ja byłam na jej miejscu..Kiedyś to mnie muskał po policzku i kiedys to ja byłam Jego  aniołkiem ..a dziś kim ja dla Ciebie jestem? I co by było gdyby..?    pozorna

pozorna dodano: 21 lipca 2011

Łzy zmiesząły się ze spływającym po policzku tuszem do rzęs.Chciałam uciec,lecz nogi odmówiły mi posłuszeństwa,chciałam krzyknąć,lecz nie mogłam wydobyć z siebie głosu.Chciałam zniknąć lecz nie potrafiłam.Zobaczyłam Cię.Twój uśmiech,usłyszałam smiech.Był taki jak dawniej..Po chwili przeniosłam jednak wzrok na ciemnowłosą dziewczynę stojącą obok.Dotykała Cię szepcząc Ci cos do ucha.Doskonale pamiętam ten dzień,doskonale pamiętam kolejne dni i miesiące.Były tak samo smutne i łzawe,lecz tych łez nie widział nikt.Nawej najbliżsi..Byś mnie nie dostrzegł stanęłam za drzewem przyglądając się jak odgarniasz jej włosy z czoła i jak delikatnie ją obejmujesz..Kiedyś to ja byłam na jej miejscu..Kiedyś to mnie muskał po policzku i kiedys to ja byłam Jego "aniołkiem"..a dziś kim ja dla Ciebie jestem? I co by było gdyby..? || pozorna

Nie ma już Cię Kochanie na tym świecie    odszedłeś   a razem z Tobą cząstka mnie...  namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 21 lipca 2011

Nie ma już Cię Kochanie na tym świecie , odszedłeś , a razem z Tobą cząstka mnie... /namalowanaksiezniczka

  Jego już nie ma! Nie ma   rozumiesz ?!  powiedziała siostra.    Jest   Ty mnie w chuja robisz  on żyje   zaraz do mnie napisze te swoje   Siemasz Kocie :    i zapyta czy tęskniłam !   krzyczałam płacząc   Kocie   on zawsze będzie obok Ciebie   w Twoim sercu   tylko Ty musisz nauczyć się z tym żyć wiem że będzie ciężko. Masz mnie   poradzimy sobie z tym jakoś  nie zostawię Cię samej . odpowiedziała nie poddając się.   Ja nie dam rady bez niego ! Kocham Go dalej i tęsknie ! Musiał wsiąść na tego jebanego ścigacza i jechać do mnie ?! Musiał ?! No odpowiedz mi   proszę ! ..   wrzeszczałam wtulona w ramiona przyjaciółki   namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 21 lipca 2011

- Jego już nie ma! Nie ma , rozumiesz ?! -powiedziała siostra. - Jest , Ty mnie w chuja robisz ,on żyje , zaraz do mnie napisze te swoje " Siemasz Kocie : *" i zapyta czy tęskniłam ! - krzyczałam płacząc - Kocie , on zawsze będzie obok Ciebie , w Twoim sercu , tylko Ty musisz nauczyć się z tym żyć,wiem że będzie ciężko. Masz mnie , poradzimy sobie z tym jakoś, nie zostawię Cię samej .-odpowiedziała nie poddając się. - Ja nie dam rady bez niego ! Kocham Go dalej i tęsknie ! Musiał wsiąść na tego jebanego ścigacza i jechać do mnie ?! Musiał ?! No odpowiedz mi , proszę ! ..- wrzeszczałam wtulona w ramiona przyjaciółki / namalowanaksiezniczka

  Jego już nie ma ..     cztery słowa   a bolą cholernie i siedzą w mojej głowie od rana .   namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 21 lipca 2011

" Jego już nie ma .. " - cztery słowa , a bolą cholernie i siedzą w mojej głowie od rana . / namalowanaksiezniczka

wrzesień? osiem kilo na plecach i On. co czterdzieści pięć minut.

definicjamiloscii dodano: 20 lipca 2011

wrzesień? osiem kilo na plecach i On. co czterdzieści pięć minut.

zupełnie świadomie wybieram Ten kawałek w odtwarzaczu. ten tak dotkliwie opisujący sytuację w której utknęliśmy  w której pogubiliśmy się do maksimum pozostawiając za sobą wszelkie strzępki nadziei. moment  w którym nagle otrzeźwieliśmy przywołując na powrót rozsądek. w którym ja rozszarpałam słowami Jego serce  a On tym ostatnim pocałunkiem   ostatecznie zabił moje wszystko. chwila  kiedy łzy były tak normalne  a ból oznaczał czynnik  który miał zarówno Jego  jak i mnie  nigdy nie opuścić.

definicjamiloscii dodano: 20 lipca 2011

zupełnie świadomie wybieram Ten kawałek w odtwarzaczu. ten tak dotkliwie opisujący sytuację w której utknęliśmy, w której pogubiliśmy się do maksimum pozostawiając za sobą wszelkie strzępki nadziei. moment, w którym nagle otrzeźwieliśmy przywołując na powrót rozsądek. w którym ja rozszarpałam słowami Jego serce, a On tym ostatnim pocałunkiem - ostatecznie zabił moje wszystko. chwila, kiedy łzy były tak normalne, a ból oznaczał czynnik, który miał zarówno Jego, jak i mnie, nigdy nie opuścić.

przyjaciel to osoba  która bez względu na sytuację: w przypadku śmierci dziadka  zdechnięcia chomika  czy chociażby zafarbowania najlepszej sukienki   będzie wiedziała co robić. nie rzuci pustego 'ułoży się  jestem z Tobą' po czym odejdzie  cicho zamykając za sobą drzwi. zwyczajnie zmusi nas do patrzenia sobie w oczy  usiądzie tuż przed nami i będzie milczeć  że świadomością  że teraz tylko tego potrzebujemy. ciepła bezwzględnej obecności  bez szeptu jakichkolwiek słów.

definicjamiloscii dodano: 20 lipca 2011

przyjaciel to osoba, która bez względu na sytuację: w przypadku śmierci dziadka, zdechnięcia chomika, czy chociażby zafarbowania najlepszej sukienki - będzie wiedziała co robić. nie rzuci pustego 'ułoży się, jestem z Tobą' po czym odejdzie, cicho zamykając za sobą drzwi. zwyczajnie zmusi nas do patrzenia sobie w oczy, usiądzie tuż przed nami i będzie milczeć, że świadomością, że teraz tylko tego potrzebujemy. ciepła bezwzględnej obecności, bez szeptu jakichkolwiek słów.

niepewnie położył swoją dłoń na mojej spoczywającej na stygnącym chodniku. nachylił się do mojego ucha cicho szepcząc moje imię.   bądź ze mną szczera. nienawidzisz mnie  prawda? za to co zrobiłem?   pytał pobierając co chwila do płuc urywane hausty powietrza. podniosłam wzrok zagryzając dolną wargę. zauważyłam jak w  Jego oczach igra cholerna mieszanka wszelkich uczuć   począwszy od nadziei  przez żal  aż po odrazę do samego siebie.   jesteś kretynem.   wydusiłam i poczekałam na Jego reakcję. spuścił głowę  schował twarz w dłoniach. odnalazłam Jego podbródek palcami następnie unosząc Go jako niemą prośbą o spojrzenie na mnie.   kretynem  któremu oddałam serce.   dokończyłam wsuwając się w Jego ramiona ze świadomością  że będzie już mój  na zawsze.

definicjamiloscii dodano: 20 lipca 2011

niepewnie położył swoją dłoń na mojej spoczywającej na stygnącym chodniku. nachylił się do mojego ucha cicho szepcząc moje imię. - bądź ze mną szczera. nienawidzisz mnie, prawda? za to co zrobiłem? - pytał pobierając co chwila do płuc urywane hausty powietrza. podniosłam wzrok zagryzając dolną wargę. zauważyłam jak w Jego oczach igra cholerna mieszanka wszelkich uczuć - począwszy od nadziei, przez żal, aż po odrazę do samego siebie. - jesteś kretynem. - wydusiłam i poczekałam na Jego reakcję. spuścił głowę, schował twarz w dłoniach. odnalazłam Jego podbródek palcami następnie unosząc Go jako niemą prośbą o spojrzenie na mnie. - kretynem, któremu oddałam serce. - dokończyłam wsuwając się w Jego ramiona ze świadomością, że będzie już mój, na zawsze.

kiedy muskał wargami mój policzek szepcząc  że najchętniej nigdy nie odstępowałby mnie na krok   mogłam śmiało powiedzieć  że odnalazłam niebo. wyszukałam je tutaj  przy Nim. najcudowniejsze miejsce  jakie mogłam sobie wymarzyć.

definicjamiloscii dodano: 20 lipca 2011

kiedy muskał wargami mój policzek szepcząc, że najchętniej nigdy nie odstępowałby mnie na krok - mogłam śmiało powiedzieć, że odnalazłam niebo. wyszukałam je tutaj, przy Nim. najcudowniejsze miejsce, jakie mogłam sobie wymarzyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć