 |
|
` też, podobnie jak Ty stawiam na zaufanie..
|
|
|
|
"Tysiące chwil, marzeń, myśli i uczuć.. Miliony obietnic, wersów, resztki tuszu.."
|
|
|
|
A ponoć tak niezwykle na nią patrzył..
|
|
|
|
` Widzisz tą dziewczynę? Z pozoru wydaje się być szczęśliwa. Ale przyjrzyj jej się lepiej. Spójrz w jej oczy. Widzisz ? Widzisz ile w nich bólu ? Ile cierpienia ? Kolor jej tęczówek prawie wyblakł. Zmył się razem z łzami, które wylewa co noc płacząc w poduszę, aby nikt nie wiedział że jest jej źle. Nadal twierdzisz, że jest szczęśliwa ? Ona tylko udaje. Idealnie się maskuje, żeby nie dać po sobie poznać, że nie radzi sobie z tym dziwnym światem. `
|
|
|
|
A tak poza tym to wcale nie jest okej , nie jest okej, cześć .
|
|
|
|
Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
|
|
|
|
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.
|
|
|
|
On nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić ile dla mnie znaczy jego uśmiech, spojrzenie, każda wspólna rozmowa, każde spotkanie..
|
|
|
|
Ty udajesz, że nie widzisz, ja udaje, że nie czuję.
|
|
|
|
Trzymam kciuki za jutro, pojutrze i kolejny tydzień także, za całe przyszłe życie. Licze na szczęście, na kilka powodów do usmiechu, na kogoś bliskiego, na Jego ramiona i dłonie, na wspolne życie.
|
|
|
|
Spójrz w moje oczy i powiedz, że nie czułeś tego, co ja. Powiedz, że się pomyliłeś, że nie kochałeś. Wtedy zrozumiem, że mówisz prawde inaczej ciągle będę się łudzić, że między nami nadal coś istnieje.
|
|
|
|
Spójrz mi w oczy,i powiedz, że to wszystko się nie wydarzyło na serio. Spójrz mi w oczy, i powiedz, że nic kompletnie nie znaczyłam. Spójrz mi w oczy, i powiedz, że nie obchodził Cię mój uśmiech, który za każdym razem starałeś się wywołać. Spójrz mi w oczy, i powiedz, że byłam nikim. Spójrz mi w oczy, i powiedz, że te wszystkie słowa były kłamstwami. Spójrz mi w oczy, i powiedz, że wogóle mnie nie potrzebowałeś. Spojrzał, odpalił szluga i dmuchając jej dymem w twarz dodał:' byłaś nikim',po czym odszedł, łapiąc za rękę inną..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
