 |
_umówiliśmy sie że bedziesz czekać na mnie koło bramy. nie było cie. nie to nie, byłam po szkole stwierdziłam że nie bede na ciebie czekać to ty miałeś. wyszłam z psem i widziałam ciebie stojącego koło bramy, niechcialam tamtędy iśc. Moris zauwarzył że tam stoisz odrazu zaczął biec w twoja strone. puściłam go bo wiedziałam że nie da za wygraną. 'nooo co ksieżniczko obraziłaś sie na mnie?' nic nie odpowiedziałam wziełam psiaka i chciałam stamtąd iść. złapałeś mnie za reke przeprosiłeś że nie mogłeś booo .. jak zwykle było coś zarzniejszego. no cóż ja głupia ci uwierzyłam. poszliśmy z nim razem na spacer, ten 3 godzinny spacer był najdłuższym w moim życiu. || ms.inlove
|
|
 |
_Potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nic nie mieć niż mieć coś na niby. || wdowa
|
|
 |
_nawet jeśli ustawiła bym sobie każda litere z alfabetu i przy tym ' ♥ ' na opisie na gadu, to wiem że nic byś nie zrobił, chyba że oprucz tego że ja bym podniosła bym ci ciśnienie. || ms.inlove
|
|
 |
_ja wam mówie jest dobrze - kurwa kogo ja okłamuje !? || ms.inlove
|
|
 |
_ty potrzebujesz bałaganu, który wywróciłby twój świat do góry nogami i postawił na głowie -bardzo podobnie jak ktos to zrobil z moim życiem. || ms.inlove
|
|
 |
_chodź zabiore cie tam gdzie w kolorach jest świat. || eldo
|
|
 |
_już nie tylko twoje opisy na gadu mnie prześladuja typu'tęsknie za tobą'. już nie tylko znajomi mnie dręczą jak tam z nami, jak na sie układa czy gadamy. już nie tylko mama wypytuje co tam u niego, pisze ? dzwoni ?, ale nigdy bym nie powiedziała że mój własny facebook tez bedzie to robił ' Po chuj to czytasz? leć do niego' czy 'wiesz że cie kocham ?' a czy ty wogule wiesz co ja czuje ? || ms.inlove
|
|
 |
_rozmawiałam na korytarzu z przyjaciółka na parapecie. była cała w skowronkach że właśnie spotkała kogoś kto na nią zasługuje kto mówi że kocha czy tęskni, że pisze esy na dobranoc. pytała jak u mnie te sprawy sercowe. z uśmiechem na ustach powiedziałam 'wszystko genialnie, super jest, nie ma nikogo, i jest zajefajnie. ! uwierz, życze ci szcześcia ale mi lepiej jest samej.' bałam sie że nie powstrzymam w tym momencie łeż. na samą myśl że ona pisze do niego esy typu 'kocham cie, tęsknie za toba' czy nawet go całuje dostawałam dreszczy. moje obawy sie sprawdziły, zaczełam płakać, zleciałam z parapetu i pobiegłam w strone łazienki, po drodze obiłam sie o nauczycielke i kilku pierwszo klasistów. wtedy zrozumiałam że nie jest moja najlepsza przyjaciółką nie pobiegła za mną, nie chciała sie dowiedzieć czemu płacze, nic nie obchodziło ja to. || ms.inlove
|
|
 |
_pomimo deszczu chciałam iść z psem. byłam pewna że tylko wieje ale mama coś tam gadała że leje, i że mam wziaść parasol. udałam że nie słyszałam, wyszłam z klaki poczułam jak małe krople deszczu spływały mi po policzku 'hmm łzy czy to deszcz?' zaśmiałam sie w środku i przypomniał mi sie jezyk polski jak pani mówiła że jak nie da sie odróżnić deszczu od łeż to może sie płakać lub bedzie padać. jednak już padało. nie chciałam ryczeć ale byłam ciekawa co z tego wyjdzie. poszłam za blok. do tunelu. wyciągnełam telefon i wybrałam ciebie. miałam nadzieje że jesteś w domu. chciałam żebyś poszedł ze mna i psiakiem. usłyszałam twoj dzwonek 'jest blisko ?!' było dziwne. wyszłam zza tunelu. pod klatka stałeś z blondi, całowaliście sie. nie wierzyłam że to ty. pies zaczął szczekać, a ty zareagowałeś zobaczyłeś mnie stojącą cała mokra od deszczu ze łzami w oczach. wtedy stwierdziłam że czasem pani na polskim ma racje i wypada jej słuchać. || ms.inlove
|
|
 |
_-mam dla ciebie powód do uśmiechu. -jaki ? -ktoś cie kocha. -prosze cie nie o nim !.. -ale kto powiedział że mówie o tym palancie?! -mówie o sobie co już nie kochasz swojej przyjcaiółki ?! || ms.inlove
|
|
|
|