_umówiliśmy sie że bedziesz czekać na mnie koło bramy. nie było cie. nie to nie, byłam po szkole stwierdziłam że nie bede na ciebie czekać to ty miałeś. wyszłam z psem i widziałam ciebie stojącego koło bramy, niechcialam tamtędy iśc. Moris zauwarzył że tam stoisz odrazu zaczął biec w twoja strone. puściłam go bo wiedziałam że nie da za wygraną. 'nooo co ksieżniczko obraziłaś sie na mnie?' nic nie odpowiedziałam wziełam psiaka i chciałam stamtąd iść. złapałeś mnie za reke przeprosiłeś że nie mogłeś booo .. jak zwykle było coś zarzniejszego. no cóż ja głupia ci uwierzyłam. poszliśmy z nim razem na spacer, ten 3 godzinny spacer był najdłuższym w moim życiu. || ms.inlove
|