 |
Czas przemija nierówno ? raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży ? ale mimo to przemija.
|
|
 |
Za nic nie chciałabym raz jeszcze przejść przez to, co przeżyłam w ciągu minionych tygodni, ale musiałam przyznać, że dzięki nim doceniłam to co mam jeszcze bardziej niż przedtem.
|
|
 |
kolejny wyższy level egzystencji. wyższy level emocji, namiętności, uczuć,
zaangażowania. włażąc po szczeblach każdego dnia masz lepsze widoki,
widzisz coraz więcej, wchodzisz coraz śmielej, mimo panicznego lęku wysokości.
drabina potrzeb i chęci ich realizacji nie ma końca. spełnienie niejedno ma imię,
a ja wdrapuję się marząc starannie o dopełnieniu tego życia banałami.
banałem legalizacji miłości, banałem poświęcenia swojego życia istocie trzeciej,
banałem wicia gałązkami oddania gniazda rogato w swoim rodzaju jedynego. bo
poczucie, że to jest to, wypełnia cała moją wewnętrznie wolną przestrzeń,
łechtając szczęśliwe wszystkie przewody nerwowe. tego jeszcze nie było...
|
|
 |
Nie wiem dlaczego martwię się tym, że to wszystko tak nagle się skończyło.
Podobno nie miało to jakiegokolwiek znaczenia, więc dlaczego przejmuję się czymś, czego w ogóle nie było? Kiedyś myślałam, że jesteś najważniejszą osobą w moim życiu, że każdą tajemnicę, którą w sobie duszę, mogę Ci powiedzieć. Kiedyś myślałam, że przyjaciel to osoba na całe życie, która jest przy tobie mimo wszystko. Brakuje mi naszych godzinnych rozmów, wszystkich głupich sytuacji, które razem przeżywałyśmy, ale mimo wszystko mam wspomnienia. Bo teraz możesz sądzić o mnie wiele, możesz nazywać mnie jak chcesz, ale gdzieś tam głęboko ja nadal pamiętam Cię taką, jaką byłaś dla mnie jeszcze rok temu i wiesz, czuję, że w końcu wydoroślałam. Zrozumiałam, że najważniejsze to dać człowiekowi szansę. Przyznaję jednak, że żałuję, że Ty tego jeszcze nie rozumiesz..
|
|
 |
Zawsze sądziłem, że stare dworce kolejowe były nielicznymi magicznymi miejscami, jakie pozostały jeszcze na świecie. Unosiły się na nich wspomnienia dawnych pożegnań, rozstań, początków dalekich podróży, z których nie ma już powrotu.
|
|
 |
jestem wredna, arogancka, niemiła? być może. ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych. trzeba się dostosować.
|
|
 |
i kiedy powiedział, że odchodzi, zapragnęłam jednego. kupić mu koszulkę z napisem 'DRAŃ'.
|
|
 |
żyjemy w erze przeterminowanej cnoty i globalnej depresji nastolatków.
|
|
 |
Siedziałam sobie. Wokoło wiele innych osób, ale ja czułam się samotnie. Miałam tylko przelotne myśli, które dotyczyły Ciebie. Że kochałeś, że całowałeś. Że zraniłeś. Ciągle nie mogę pojąć że już nie jesteśmy razem. Że już nie kochasz. Wiem że minęły już dwa miesiące odkąd zerwaliśmy, ale ja wciąż nie mogę zapomnieć.Nigdy cię nie zapomne
|
|
 |
ej, Mała - nie płacz. rób wszystko - pij, pal, klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu - ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom, pokaż, że potrafisz być silna.
|
|
 |
lody straciły swój smak, kwiaty zapach, wszystko szare jest, za oknem nudno, ciebie już nie ma.. pusto.
|
|
 |
chciałabym zrobić tak, żeby to mężczyźni cierpieli tak cholernie mocno, przez kobiety.
|
|
|
|