 |
|
'W imię Ojca, Syna i papierosa'. - kierowniczka
|
|
|
|
Szlugiem przypaliłam buta, wierzę fizyki prawom. Dzisiaj też mi polej - dziękuję, dobranoc. / rzaba
|
|
|
|
- Dobry. - Dobry, co Pan tak osiwiał ?! / to się nazywa miła obsługa xD
|
|
|
|
Kciuk wskazuje ziemię. Patrz, masz już nie daleko. W sumie coraz bliżej - staczasz się, kolego. / rzaba
|
|
|
|
Ostatnio za mną goni chwiejna jaskółka. Kurwa, jebać to, chodź na żubra. / rzaba
|
|
|
|
Wypłyńmy w morze drogą bezkresną, wywieśmy białą flagę - niech ogłosi zwycięstwo. / rzaba
|
|
|
|
Czy chcę, żeby było jak dawniej ? Nie, teraz jest przecież w chuj dobrze.. / rzaba
|
|
|
|
Robię większość przeciw sobie, udaję twardą. Może to głupie, ale myślę, że warto. / rzaba
|
|
|
|
Nie daję rady, za dużo mam na karku. Z łóżka wstaję tylko, by dać w żyłę o poranku. / rzaba
|
|
|
|
Ej, wiesz, wróć do mnie. Będzie fajnie. / rzaba
|
|
|
|
W popiele obtaczasz serce wyciągnięte z gardła potwora. Na żywca zakopują cię w piachu, krzycząc 'sto lat, sto lat!'. / rzaba
|
|
|
|
Szczerze, wolę być pytana o skład chemiczny chińskiego rosołu, niż o samopoczucie. / rzaba
|
|
|
|
Dodaj komentarz
