głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ziiuum

Wiesz co to jest? Naiwność  kurwa.

imaginavlate dodano: 13 kwietnia 2011

Wiesz co to jest? Naiwność, kurwa.

a teraz się zastanawiam czy to  że nazywam Cię swoim kotem nie ma u mnie podłoża u tego  że w dzieciństwie zdechł mi mój ukochany kociak. zapełniasz nim tyko moją pustkę  nic więcej. nawet mruczycie podobnie.

abstracion dodano: 13 kwietnia 2011

a teraz się zastanawiam czy to, że nazywam Cię swoim kotem nie ma u mnie podłoża u tego, że w dzieciństwie zdechł mi mój ukochany kociak. zapełniasz nim tyko moją pustkę, nic więcej. nawet mruczycie podobnie.

niestety.. teksty imaginavlate dodał komentarz: niestety.. do wpisu 13 kwietnia 2011
Poczułam jakby ktoś mnie przytulał  lecz przecież to było niemożliwe. Jednak wiedziałam  że to jesteś Ty. Zaczęłam się nagle uśmiechać  przechodzący ludzie nie wiedzieli dlaczego  a raczej do kogo  a ja uśmiechałam się do Ciebie. Zaczęłam opowiadać  jak u mnie  co słychać  jak bardzo mi Cię brakuje i jak bardzo tęsknie. Potem wróciłam do domu i zaczęłam przeglądać nasze zdjęcia. Nigdy nie mogłam pogodzić się z tym  że Ciebie nie ma. I pewnie nigdy tego nie zrobie  ale wiem  że nie chciałbyś bym była kiedykolwiek z Twojego powodu smutna. Dlatego od dziś  przestaje myśleć o Tobie  jako o kimś kogo straciłam. Bo tak na prawdę  na zawsze tutaj będziesz  razem ze mną. Tam głęboko  w moim sercu.   cz.2

imaginavlate dodano: 13 kwietnia 2011

Poczułam jakby ktoś mnie przytulał, lecz przecież to było niemożliwe. Jednak wiedziałam, że to jesteś Ty. Zaczęłam się nagle uśmiechać, przechodzący ludzie nie wiedzieli dlaczego, a raczej do kogo, a ja uśmiechałam się do Ciebie. Zaczęłam opowiadać, jak u mnie, co słychać, jak bardzo mi Cię brakuje i jak bardzo tęsknie. Potem wróciłam do domu i zaczęłam przeglądać nasze zdjęcia. Nigdy nie mogłam pogodzić się z tym, że Ciebie nie ma. I pewnie nigdy tego nie zrobie, ale wiem, że nie chciałbyś bym była kiedykolwiek z Twojego powodu smutna. Dlatego od dziś, przestaje myśleć o Tobie, jako o kimś kogo straciłam. Bo tak na prawdę, na zawsze tutaj będziesz, razem ze mną. Tam głęboko, w moim sercu. / cz.2 [*]

Dziś rocznica twojej śmierci. Bałam się iść na twój grób  lecz odważyłam się. Gdy byłam w drodze na cmentarz  przez moją głowę przemknął ostatni dzień spędzony z Tobą. Pamiętam  że bardzo mocno Cię wtedy tuliłam i zapytał co będzie  gdy już będziemy mieli własne rodziny  czy nadal się będziemy znać. Ty wtedy tylko pocałowałeś mnie w czoło i powiedziałeś  że nawet gdy już będziemy dziadkami będziemy najlepszymi kumplami. Potem wyszedłeś  prosiłam byś został na noc  lecz musiałeś iść. Rano   telefon. Na wieść o tym  że nie żyjesz z ręki wyleciała mi szklanka ze sokiem która rozleciała się po całej kuchni. Nie byłam na twoim pogrzebie  brakowało mi siły. Gdy dojechałam na miejsce  zapaliłam znicz i usiadłam na ławce. Zaczęłam płakać z bezsilności. Wcale nie musiałam Cię tracić  gdybym tylko namówiła Cię na to  byś został. Siedziałam tam z dobrą godzinę  rycząc i pytając Boga dlaczego akurat Ty  przecież jest na świecie tyle innych ludzi. Nagle wszystko ucichło.   cz.1

imaginavlate dodano: 13 kwietnia 2011

Dziś rocznica twojej śmierci. Bałam się iść na twój grób, lecz odważyłam się. Gdy byłam w drodze na cmentarz, przez moją głowę przemknął ostatni dzień spędzony z Tobą. Pamiętam, że bardzo mocno Cię wtedy tuliłam i zapytał co będzie, gdy już będziemy mieli własne rodziny, czy nadal się będziemy znać. Ty wtedy tylko pocałowałeś mnie w czoło i powiedziałeś, że nawet gdy już będziemy dziadkami będziemy najlepszymi kumplami. Potem wyszedłeś, prosiłam byś został na noc, lecz musiałeś iść. Rano - telefon. Na wieść o tym, że nie żyjesz z ręki wyleciała mi szklanka ze sokiem która rozleciała się po całej kuchni. Nie byłam na twoim pogrzebie, brakowało mi siły. Gdy dojechałam na miejsce, zapaliłam znicz i usiadłam na ławce. Zaczęłam płakać z bezsilności. Wcale nie musiałam Cię tracić, gdybym tylko namówiła Cię na to, byś został. Siedziałam tam z dobrą godzinę, rycząc i pytając Boga dlaczego akurat Ty, przecież jest na świecie tyle innych ludzi. Nagle wszystko ucichło. / cz.1

Małgorzata     Szlachetne  wyborne jest . Kobieta z klasą. Takie wzięłam     I polecam bardzo . teksty keennessly dodał komentarz: Małgorzata ; ) Szlachetne, wyborne jest . Kobieta z klasą. Takie wzięłam ; ) I polecam bardzo . do wpisu 13 kwietnia 2011
związek można porównać to ekscytacji Twojej mamy  kiedy stawiasz pierwsze kroki. najpierw niesamowicie się z tego cieszy  emanuje z niej euforia natomiast później gaśnie  a Twoje chodzenie jest dla niej tylko prymitywną czynnością. z nami jest podobnie. początki były ekscytujące  dzisiaj nasza relacja jest tylko rutynową funkcją. a uczucie gaśnie jak płomyk zapachowej świeczki  której cynamonowy zapach doprowadza niemal do mdłości.

abstracion dodano: 12 kwietnia 2011

związek można porównać to ekscytacji Twojej mamy, kiedy stawiasz pierwsze kroki. najpierw niesamowicie się z tego cieszy, emanuje z niej euforia natomiast później gaśnie, a Twoje chodzenie jest dla niej tylko prymitywną czynnością. z nami jest podobnie. początki były ekscytujące, dzisiaj nasza relacja jest tylko rutynową funkcją. a uczucie gaśnie jak płomyk zapachowej świeczki, której cynamonowy zapach doprowadza niemal do mdłości.

Ctrl + V  Ctrl + C  jesteś warta tych kliknięć   notofajnie

imaginavlate dodano: 12 kwietnia 2011

Ctrl + V, Ctrl + C, jesteś warta tych kliknięć / notofajnie,

Kiedyś moje serce zrozumie  że popełniło wielki błąd.

imaginavlate dodano: 12 kwietnia 2011

Kiedyś moje serce zrozumie, że popełniło wielki błąd.

chciałabym w rubryczce  aktualne zajęcie  wpisać Ciebie  mogę ?

imaginavlate dodano: 12 kwietnia 2011

chciałabym w rubryczce "aktualne zajęcie" wpisać Ciebie, mogę ?
Autor cytatu: zozolandia

a teraz podręcznik  który niosła poprawiając jeszcze wtedy pedantycznie splecionego warkocza  służy jej jedynie do gaszenia na nim petów. stworzyłeś potwora. wzbudziłeś w niej wyrachowanie  niszcząc jej słodycz. na każde 'kocham' odpowiada tylko 'strasznie mi wszystko jedno'. na każdą cudzą łzę reaguje śmiechem. jej urok zamienił się w podłość do cna przesączony przesadną pewnością siebie. wyprałeś ją z uczuć. zabiłeś jej serce  kolego.

abstracion dodano: 10 kwietnia 2011

a teraz podręcznik, który niosła poprawiając jeszcze wtedy pedantycznie splecionego warkocza, służy jej jedynie do gaszenia na nim petów. stworzyłeś potwora. wzbudziłeś w niej wyrachowanie, niszcząc jej słodycz. na każde 'kocham' odpowiada tylko 'strasznie mi wszystko jedno'. na każdą cudzą łzę reaguje śmiechem. jej urok zamienił się w podłość do cna przesączony przesadną pewnością siebie. wyprałeś ją z uczuć. zabiłeś jej serce, kolego.

rzucę się na Ciebie i oplątę nogami tak  aby utrudnić Ci oddychanie. następnie zacznę całować Twój kark delikatnie muskając każdy z centymetrów Twojej naprężonej od podniecenia szyi. wbiję w nią swoje zęby i zacznę Cię gryźć. niechybnie natrafię na żyłę. krew zacznie się delikatnie sączyć. upadniesz. ja upadnę razem z Tobą. bezwładnie na Tobie leżąc wytrę swoje zakrwawione usta końcem rękawa. albo nie. zostawię je w takim stanie. przecież uwielbiasz mnie z krwistoczerwoną szminką  czyż nie kochanie?

abstracion dodano: 10 kwietnia 2011

rzucę się na Ciebie i oplątę nogami tak, aby utrudnić Ci oddychanie. następnie zacznę całować Twój kark delikatnie muskając każdy z centymetrów Twojej naprężonej od podniecenia szyi. wbiję w nią swoje zęby i zacznę Cię gryźć. niechybnie natrafię na żyłę. krew zacznie się delikatnie sączyć. upadniesz. ja upadnę razem z Tobą. bezwładnie na Tobie leżąc wytrę swoje zakrwawione usta końcem rękawa. albo nie. zostawię je w takim stanie. przecież uwielbiasz mnie z krwistoczerwoną szminką, czyż nie kochanie?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć