głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ziium

Miałeś zły dzień? Nie załamuj się  ja miałam gorszy.   believe.me

believe.me dodano: 22 kwietnia 2012

Miałeś zły dzień? Nie załamuj się, ja miałam gorszy. / believe.me

Są osoby na tym świecie  których nigdy nie zapomnę. Niektórzy z nich zapisali się w mojej pamięci nad wyraz pozytywnie  inni zupełnie odwrotnie. To ciekawe  że na świecie jest około 6 9 mld. ludzi  a mi najbardziej w pamięć zapadłeś właśnie Ty. Zapalony fanatyk klubu  który kocham  w najkach  dżinsach i koszulce z herbem klubu. Podarte włosy  srebrny zegarek na lewej ręce. W życiu widziałam już tysiące ludzi   spieszących się na autobus  żegnających się na lotnisku  szczęśliwe pary  żebraków. Widziałam setki mega ładnych chłopaków. Widziałam miliony ubrań  torebek i butów  którymi chętnie bym się zaopiekowała. Mimo to jedyny facet  który mi się śni po nocach to właśnie Ty. I nieważne  że ostatni raz widziałam Cię 8 miesięcy temu. Zdążyłeś mi  głupku  zawrócić w głowie  szybki jesteś.   believe.me

believe.me dodano: 22 kwietnia 2012

Są osoby na tym świecie, których nigdy nie zapomnę. Niektórzy z nich zapisali się w mojej pamięci nad wyraz pozytywnie, inni zupełnie odwrotnie. To ciekawe, że na świecie jest około 6,9 mld. ludzi, a mi najbardziej w pamięć zapadłeś właśnie Ty. Zapalony fanatyk klubu, który kocham, w najkach, dżinsach i koszulce z herbem klubu. Podarte włosy, srebrny zegarek na lewej ręce. W życiu widziałam już tysiące ludzi - spieszących się na autobus, żegnających się na lotnisku, szczęśliwe pary, żebraków. Widziałam setki mega ładnych chłopaków. Widziałam miliony ubrań, torebek i butów, którymi chętnie bym się zaopiekowała. Mimo to jedyny facet, który mi się śni po nocach to właśnie Ty. I nieważne, że ostatni raz widziałam Cię 8 miesięcy temu. Zdążyłeś mi, głupku, zawrócić w głowie, szybki jesteś. / believe.me

Nigdy nie chciałam być wysoka. Nie marzyłam też o brązowych włosach i zielonych oczach. Na mojej liście nie było wielkiego domu  w którym zawsze jest pusto. Chciałam tylko mieć jakąś pasję. I miałam. Szkoda tylko  że Bóg chciał  abym jednak ją porzuciła. Tak po prostu  z dnia na dzień  jak się wyrzuca zużyte ulubione skarpetki. Kiedy są w idealnym stanie nie myślisz o tym czy kiedykolwiek będziesz miał lepsze. Nosisz je  bo się w nich dobrze czujesz. Wyrzucasz je z ogromnym żalem i z dnia na dzień uświadamiasz sobie  że brakuje ci tych skarpetek. Dostajesz w szkole gorszą ocenę i myślisz:   Kurczę  te skarpetki przynosiły mi szczęście . Wmawiasz sobie  że jesteś pechowcem  bo nie masz ich na sobie. Tak samo jest z pasją. Nie docenisz dopóki jej nie stracisz.   tak  mam sentyment do skarpetek   believe.me

believe.me dodano: 22 kwietnia 2012

Nigdy nie chciałam być wysoka. Nie marzyłam też o brązowych włosach i zielonych oczach. Na mojej liście nie było wielkiego domu, w którym zawsze jest pusto. Chciałam tylko mieć jakąś pasję. I miałam. Szkoda tylko, że Bóg chciał, abym jednak ją porzuciła. Tak po prostu, z dnia na dzień, jak się wyrzuca zużyte ulubione skarpetki. Kiedy są w idealnym stanie nie myślisz o tym czy kiedykolwiek będziesz miał lepsze. Nosisz je, bo się w nich dobrze czujesz. Wyrzucasz je z ogromnym żalem i z dnia na dzień uświadamiasz sobie, że brakuje ci tych skarpetek. Dostajesz w szkole gorszą ocenę i myślisz: " Kurczę, te skarpetki przynosiły mi szczęście". Wmawiasz sobie, że jesteś pechowcem, bo nie masz ich na sobie. Tak samo jest z pasją. Nie docenisz dopóki jej nie stracisz. / tak, mam sentyment do skarpetek / believe.me

Kiedyś sądziłam  że skoro odszedł ode mnie chłopak oraz zaraz za nim przyjaciele  to moje życie się skończyło. siedziałam wtedy samotnie w pokoju i słuchałam  rapowych piosenek. zrozumiałam wtedy  że jednak wcale tak nie jest  nawet jeśli odejdą od nas osoby  które są dla nas całym światem to nasze życie się nie kończy  wręcz przeciwnie   dopiero zaczyna  bo Bóg zamiast tych fałszywych osób  przysyła nam inne  wspaniałe osoby i dopiero wtedy zaczynamy być na prawdę szczęśliwi.

intrusive dodano: 21 kwietnia 2012

Kiedyś sądziłam, że skoro odszedł ode mnie chłopak oraz zaraz za nim przyjaciele, to moje życie się skończyło. siedziałam wtedy samotnie w pokoju i słuchałam rapowych piosenek. zrozumiałam wtedy, że jednak wcale tak nie jest, nawet jeśli odejdą od nas osoby, które są dla nas całym światem to nasze życie się nie kończy, wręcz przeciwnie, dopiero zaczyna, bo Bóg zamiast tych fałszywych osób, przysyła nam inne, wspaniałe osoby i dopiero wtedy zaczynamy być na prawdę szczęśliwi.

 3 Złożyłam mu na ustach pocałunek i wyszeptałam mu do ucha  łamiącym się głosem  że również  go bardzo kochałam  jednak też bałam się mu to wyznać. Kiedy przyszłam na drugi dzień  jego już nie było  zostawił tylko list  w którym opisywał jak bardzo  by chciał dalej cieszyć się życiem razem ze mną  ale najwidoczniej tak musiało być...

intrusive dodano: 20 kwietnia 2012

[3]Złożyłam mu na ustach pocałunek i wyszeptałam mu do ucha, łamiącym się głosem, że również go bardzo kochałam, jednak też bałam się mu to wyznać. Kiedy przyszłam na drugi dzień, jego już nie było, zostawił tylko list, w którym opisywał jak bardzo by chciał dalej cieszyć się życiem razem ze mną, ale najwidoczniej tak musiało być...

 2   Kochałem cię  na prawdę cię kochałem  zmieniłaś całe moje życie i nigdy ci tego  nie wyznałem  bo bałem się odrzucenia  nie chciałem niszczyć naszej przyjaźni  ale teraz kiedy już umieram.. nie mam nic do stracenia  chce żebyś wiedziała  ile dla mnie znaczysz..   powiedział pewnego  mroźnego dnia  widziałam w jego oczach strach i lęk  ale również miłość.   żałuję  że w takich okolicznościach  ci to mówię  ale jutro mnie już nie będzie kiedy tu przyjdziesz  w nocy odejdę do swojego ojca i do Boga  nie boję się śmierci  bo wiem  że jeszcze się kiedyś   spotkamy  ja będę na ciebie czekał  a kiedy do mnie przyjdziesz  będę pełen radości. A teraz żyj i nie martw się o mnie  będę z ojcem  który odszedł tak   samo jak ja  również zmarł  przez raka  kiedy miałem 9 lat.

intrusive dodano: 20 kwietnia 2012

[2]- Kochałem cię, na prawdę cię kochałem, zmieniłaś całe moje życie i nigdy ci tego nie wyznałem, bo bałem się odrzucenia, nie chciałem niszczyć naszej przyjaźni, ale teraz kiedy już umieram.. nie mam nic do stracenia, chce żebyś wiedziała ile dla mnie znaczysz.. - powiedział pewnego, mroźnego dnia, widziałam w jego oczach strach i lęk, ale również miłość. - żałuję, że w takich okolicznościach ci to mówię, ale jutro mnie już nie będzie kiedy tu przyjdziesz, w nocy odejdę do swojego ojca i do Boga, nie boję się śmierci, bo wiem, że jeszcze się kiedyś spotkamy, ja będę na ciebie czekał, a kiedy do mnie przyjdziesz, będę pełen radości. A teraz żyj i nie martw się o mnie, będę z ojcem, który odszedł tak samo jak ja, również zmarł przez raka, kiedy miałem 9 lat.

 1 Pamiętam tamten dzień  kiedy leżałeś w szpitalu  a ja siedziałam obok ciebie  ciągle  cały czas  nie opuściłam cię  a ty pomimo wszystko cierpiałeś  choroba  cię męczyła  powoli pożerała  powoli odchodziłeś.. a ja dalej byłam przy tobie i cierpiałam razem z tobą. kiedy spałeś  ja patrzyłam na ciebie i płakałam  ale  kiedy już się budziłeś   chciałam udawać twardą  nie mogłam dać oznaki strachu  bólu bo chciałam cię podtrzymać na duchu  przecież ja nie mogłam przestać  wierzyć  że wyzdrowiejesz  jednak po czasie  wątpiłam  ale dalej oszukiwałam samą siebie  że przecież będzie jak kiedyś  dalej będziemy mogli się śmiać i płakać   zwierzać się sobie i poamgać wzajemnie  ale to już nie wróci  nigdy  nigdy...

intrusive dodano: 20 kwietnia 2012

[1]Pamiętam tamten dzień, kiedy leżałeś w szpitalu, a ja siedziałam obok ciebie, ciągle, cały czas, nie opuściłam cię, a ty pomimo wszystko cierpiałeś, choroba cię męczyła, powoli pożerała, powoli odchodziłeś.. a ja dalej byłam przy tobie i cierpiałam razem z tobą. kiedy spałeś, ja patrzyłam na ciebie i płakałam, ale kiedy już się budziłeś - chciałam udawać twardą, nie mogłam dać oznaki strachu, bólu bo chciałam cię podtrzymać na duchu, przecież ja nie mogłam przestać wierzyć, że wyzdrowiejesz, jednak po czasie, wątpiłam, ale dalej oszukiwałam samą siebie, że przecież będzie jak kiedyś, dalej będziemy mogli się śmiać i płakać, zwierzać się sobie i poamgać wzajemnie, ale to już nie wróci, nigdy, nigdy...

Znowu śnił mi się tamten dzień  jego ostatnie pożegnanie z całym światem  z najbliższą rodziną  przyjaciółmi i ze mną. ciągle śni mi się to  samo  on leżący w trumnie  otoczony dużą ilością ludzi i ja  stojąca jak najdalej  ale również najbardziej cierpiąca. nie płakałam  po prostu  nauczyłam się  że lepiej cierpieć wewnętrznie i uniknąć tych wszystkich ludzkich spojrzeń. wszyscy odeszli  wrócili do swoich domów jakby  nigdy nic się nie stało  a ja podeszłam do jego grobu i wreszcie rozpłakałam się  uwolniłam swoje całe cierpienie i płakałam bardzo długo.   kiedy już się obudziłam  byłam cała oblana potem  a po oczach spływała mi wielka ilość łez  usiadłam na łóżku i nie mogłam się uspokoić   zobaczyłam na ziemi leżącego bardzo dużego misia  który mi podarował  uśmiechnęłam się i nagle w głowie przeleciało mi setki wspomnień  związanych z Danielem. położyłam się na łóżku i wspominałam to wszystko co z nim przeżyłam.

intrusive dodano: 16 kwietnia 2012

Znowu śnił mi się tamten dzień, jego ostatnie pożegnanie z całym światem, z najbliższą rodziną, przyjaciółmi i ze mną. ciągle śni mi się to samo, on leżący w trumnie, otoczony dużą ilością ludzi i ja, stojąca jak najdalej, ale również najbardziej cierpiąca. nie płakałam, po prostu nauczyłam się, że lepiej cierpieć wewnętrznie i uniknąć tych wszystkich ludzkich spojrzeń. wszyscy odeszli, wrócili do swoich domów jakby nigdy nic się nie stało, a ja podeszłam do jego grobu i wreszcie rozpłakałam się, uwolniłam swoje całe cierpienie i płakałam bardzo długo. kiedy już się obudziłam, byłam cała oblana potem, a po oczach spływała mi wielka ilość łez, usiadłam na łóżku i nie mogłam się uspokoić, zobaczyłam na ziemi leżącego bardzo dużego misia, który mi podarował, uśmiechnęłam się i nagle w głowie przeleciało mi setki wspomnień związanych z Danielem. położyłam się na łóżku i wspominałam to wszystko co z nim przeżyłam.

Z dnia na dzień z moją psychiką jest coraz gorzej  coraz częściej chcę skończyć ze sobą  ze swoim życiem i odejść  jak najszybciej  jednak  jestem cholernym tchórzem  bo pomimo wszystkiego  boję się tego i nie daję rady. przyjaciele  ci wszyscy na których myślałam  że mogę  liczyć zawsze  odeszli  kiedy miałam problem  kiedy zwróciłam się do nich z pomocą. rodzina  kocham ją z całego serca jednak coraz częściej  myślę  że nie mogę jej ufać  że nie obchodzą ją moje losy. i tak żyję  z dnia na dzień i coraz bardziej się przez to staczam.

intrusive dodano: 16 kwietnia 2012

Z dnia na dzień z moją psychiką jest coraz gorzej, coraz częściej chcę skończyć ze sobą, ze swoim życiem i odejść, jak najszybciej, jednak jestem cholernym tchórzem, bo pomimo wszystkiego, boję się tego i nie daję rady. przyjaciele, ci wszyscy na których myślałam, że mogę liczyć zawsze, odeszli, kiedy miałam problem, kiedy zwróciłam się do nich z pomocą. rodzina, kocham ją z całego serca jednak coraz częściej myślę, że nie mogę jej ufać, że nie obchodzą ją moje losy. i tak żyję, z dnia na dzień i coraz bardziej się przez to staczam.

 Cześć  usłyszałam ciche nieśmiałe powitanie zza pleców odwróciłam się i zamarłam zobaczyłam tam swoją dawną przyjaciółkę.    Siema powiedziałam do niej oschle i rzuciłam jej chłodne spojrzenie. Możemy pogadać? spytała jeszcze bardziej nieśmiało.   Nie mamy o czym ale luz jak chcesz rzuciłam tylko. Mamy  o naszej przyjaźni  tęsknię za tobą.   spojrzała mi głęboko w oczy  jednak  po chwili speszyła się  gdy zobaczyła moje lekceważące spojrzenie.   O naszej przyjaźni ? dziewczyno  o czym ty mówisz? o jakiej przyjaźni ?  jeśli mianem przyjaciela określa się osobę  która przychodzi do ciebie wtedy kiedy ma się problem  a odchodzi jak już będzie wszystko okej   do innych to ja mam w dupie taką przyjaźń !   niemalże wykrzyczałam jej to prosto w twarz .   Ale.. ja na prawdę chcę to wszystko naprawić .    powiedziała bardzo cicho .   Trochę za późno kochaniutka .   Przerwałam i zaśmiałam się jej prosto w twarz po czym odeszłam. Nie chcę  mieć takich przyjaciół  zbyt wielu już ich było w moim życiu.

intrusive dodano: 11 kwietnia 2012

-Cześć- usłyszałam ciche,nieśmiałe powitanie zza pleców,odwróciłam się i zamarłam,zobaczyłam tam swoją dawną przyjaciółkę. -Siema-powiedziałam do niej oschle i rzuciłam jej chłodne spojrzenie.-Możemy pogadać?-spytała jeszcze bardziej nieśmiało. -Nie mamy o czym,ale luz,jak chcesz-rzuciłam tylko.-Mamy, o naszej przyjaźni, tęsknię za tobą. - spojrzała mi głęboko w oczy, jednak po chwili speszyła się, gdy zobaczyła moje lekceważące spojrzenie. - O naszej przyjaźni ? dziewczyno, o czym ty mówisz? o jakiej przyjaźni ? jeśli mianem przyjaciela określa się osobę, która przychodzi do ciebie wtedy kiedy ma się problem, a odchodzi jak już będzie wszystko okej, do innych to ja mam w dupie taką przyjaźń ! - niemalże wykrzyczałam jej to prosto w twarz . - Ale.. ja na prawdę chcę to wszystko naprawić . - powiedziała bardzo cicho . - Trochę za późno kochaniutka . - Przerwałam i zaśmiałam się jej prosto w twarz po czym odeszłam. Nie chcę mieć takich przyjaciół, zbyt wielu już ich było w moim życiu.

ja ich po prostu kocham za to co robią i za to z jak wielkim uczuciem to robią. chciałabym aby wygrali  są najlepsi  nie ma lepszych . teksty intrusive dodał komentarz: ja ich po prostu kocham za to co robią i za to z jak wielkim uczuciem to robią. chciałabym aby wygrali, są najlepsi, nie ma lepszych . do wpisu 11 kwietnia 2012
Ja tak na prawdę już nie daję rady  to wszystko co dzieje się w moim życiu z dnia na dzień się pogarsza . każdy kto znaczy dla mnie więcej niż wszystko  zaczyna powoli odchodzić z mojego życia  a rodzina pomimo  że mam już wiele problemów na głowie  coraz bardziej mnie dobija swoimi pretensjami do mnie . jednak najwidoczniej jestem świetną aktorką  bo nikt nie poznaje po mnie  że od środka cholernie cierpię  a mój uśmiech wcale nie jest szczery. dosłownie nikt .

intrusive dodano: 11 kwietnia 2012

Ja tak na prawdę już nie daję rady, to wszystko co dzieje się w moim życiu z dnia na dzień się pogarsza . każdy kto znaczy dla mnie więcej niż wszystko, zaczyna powoli odchodzić z mojego życia, a rodzina pomimo, że mam już wiele problemów na głowie, coraz bardziej mnie dobija swoimi pretensjami do mnie . jednak najwidoczniej jestem świetną aktorką, bo nikt nie poznaje po mnie, że od środka cholernie cierpię, a mój uśmiech wcale nie jest szczery. dosłownie nikt .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć