 |
Byłam dzisiaj w parku,ot tak chciałam się przejść samotnie, przecież było tak ciepło. usiadłam na ławce i słuchałam muzyki, po chwili jednak ktoś zagłuszył mój wspaniały relaks, spokój, były to dwie dziewczyny, jechały na rolkach, widać było, że były w swoim towarzystwie szczęśliwe, a ja nagle poczułam ukłucie w sercu, łzy zaczęły mi napływać do oczu. Były to moje przyjaciółki, z którymi znałam się 7 lat, jednak później coś się zepsuło. Te dwie osoby były dla mnie najważniejsze na świecie, bo to z nimi mogłam przeżyć wszystko nie bojąc się o żadne konsekwencje, to z nimi piłam i to z nimi najlepiej mi się rozmawiało, ale to minęło. Może komuś się to wydawać dziwne, ale ja nigdy nie cierpiałam przez fałszywą i zranioną miłość, jednak przez przyjaźń bardzo często, co cholernie mnie boli.
|
|
 |
W moim życiu już tak na prawdę nic się nie układa, powoli gasnę, przestaje żyć. nie chce mi się wychodzić na dwór, cały czas mam ochotę na wielki melanż, po którym już bym się nie obudziła, a to wszystko przez to, że straciłam osoby, które są dla mnie na prawdę ważne, przez swoją własną głupotę i co najgorsze, wmawiam sobie, że to wszystko ich wina, przez co oszukuję samą siebie, przez cały czas.
|
|
 |
Co wy wiecie o nienawiści? Co wy wiecie o nienawiści do własnej osoby? Co wy wiecie o nienawiści do swojego ciała? Co wy wiecie o nienawiści każdej swojej cechy charakteru? Jak mam wam wytłumaczyć, że każda moja potencjalna zaleta jest dla mnie wadą. Że nie cierpię siebie tak bardzo, że czuję się okropnie w swoim towarzystwie. Że nie potrafię znaleźć w sobie choć jednej rzeczy, którą bym zaakceptowała. Skąd możecie wiedzieć, co siedzi w mojej głowie? Co wy możecie wiedzieć o mnie, skoro ja sama siebie nie znam. / believe.me
|
|
 |
Chciałabym wrócić do czasów, kiedy byłam małym, radosnym dzieckiem, które najbardziej na świecie kochało swoich rodziców, a nie melanże ze znajomymi. Bo pomimo, że uwielbiam w każdy weekend wyjść z przyjaciółmi na melanż, to brakuje mi tej więzi, którą kiedyś miałam ze swoimi rodzicami. brakuje mi tego, że matka już nawet nigdy nie powie do mnie, że jestem jej oczkiem w głowie, brakuje mi tego, że z ojcem już nie rozmawiam tyle co dawniej, brakuje mi tego, że nie zwierzam im się ze swoich problemów, brakuje mi tej miłości, którą kiedyś od nich dostawałam.
|
|
 |
Znów w głowie kłębią mi się różnorodne myśli, nie mogę nabrać tchu, a serce bije jak oszalałe, a to wszystko przez to, że znowu pojawiłeś się w moim życiu i wywróciłeś je do góry nogami.
|
|
 |
Moglibyśmy pić shake'a z jednej słomki. Co Ty na to? / believe.me
|
|
 |
Żebyś za każdym razem, kiedy mnie widzisz mówił, że jestem piękna. I żebyś opowiadał mi co braliście na biologii. I żebyś podziwiał mój strój każdego ranka. I żebyś budził mnie miłym sms-em, a czasem dwoma. I żebyś dalej mi gotował parówki na kolację. Żebyś zapewniał, że moje naleśniki są najlepsze. I żebyś planował mieć ze mną dzieci. I żebyś codziennie przynosił mi róże. I żebyś traktował mnie jak księżniczkę. I żebyś przychodził po mnie pod szkołę. Żebyś dziękował za zrobione przeze mnie kanapki. I żebyś mi mówił każdego dnia "kocham Cię". Żebyś całował mnie po szyi. I żebyś gładził moje włosy. I żebyś był ze mną, żebyś mnie nie opuszczał, żebyś był tym jedynym. Proszę. / believe.me
|
|
|
|