 |
sms do brata: - jutro jest dzień nauki. (5 godzin później, brat wraca do domu) - kupiłeś coś? - co? - no przecież pisałam ci, że jutro jest dzień matki - ty mi kurwa o jakimś dniu nauki pisałaś, całe zajęcia myślałem o co ci chodzi - co ty pieprzysz? - no sprawdź co mi wysłałaś - (sprawdzam sms) - T9, kurwa, T9. miało być dzień matki... / believe.me
|
|
 |
Włączam telewizję. Oglądam głupie seriale, ciągle skacząc po kanałach. To teraz rutyna. Chcę zabić dręczące myśli, że być może jedyne co potrafiłam robić i co mi dobrze wychodziło odrzuciłam na dalszy plan. Patrzę tępo w ekran telewizora, mając gdzieś w głowie tą cholernie przygnębiającą myśl "co ty kurwa zrobiłaś ze swoim życiem". Nie cierpię siebie. Nie cierpię życia. Nie cierpię tej jebanej decyzji, przez którą teraz siedzę sama w domu, zamiast trenować. Teraz wiem, że nie można się poddawać. Jestem mądrzejsza o to jedno doświadczenie, którego wolałabym nigdy nie zaznać. Pomału uświadamiam sobie, że przegrałam życie. Przegrałam w idiotyczny sposób. Nigdy sobie tego nie wybaczę. / believe.me
|
|
 |
Postanowiłam, że wszystko w moim życiu się zmieni. nie będę tą osobą, którą można wykorzystać dla swoich korzyści. nie będę tą dziewczyną, którą
bawią się wszyscy chłopcy. od dzisiaj to ja bawię się chłopakami, od dzisiaj to ja wykorzystuję osoby, które kiedyś wykorzystywały mnie. 'stałaś się wredną
suką'-usłyszałam kiedyś, na co ja zamiast odpowiedzi wybuchłam tej osobie prosto w twarz. cóż, takie podteksty jeszcze bardziej motywują mnie do tego,
żeby byś wredną, złośliwą suką, która nie ma żadnych granic. przynajmniej nareszcie jestem szczęśliwa i nie cierpię.
|
|
 |
Leżałam na kanapie z głową opartą o jego tors i patrzyłam tępo w sufit, kiedy zapytał: - wiesz co? - zaczął - chciałbym wiedzieć o czym teraz myślisz - nieistotne - uśmiechnęłam się do Niego, ale nie dawał za wygraną - mi możesz powiedzieć, wszystko - no dobrze, myślę o nas. co z nami będzie za jakieś 10 lat? - usiadłam po turecku naprzeciwko niego i wpatrywałam się w jego twarz - głupie pytanie, Miśku. pamiętasz jak mówiłem ci ile chcę mieć z tobą dzieci? - tak, dwójkę - no właśnie... za 10 lat będziemy mieli dwójkę małych brzdąców, zajebisty dom z dużym ogrodem... - i kota! kot musi być! - zaśmiał się - tak, kot też będzie - pocałował mnie w czoło - ale to ja będę mieć każdej nocy w swoim łóżku najseksowniejszego kota na całym świecie - ciebie. / believe.me
|
|
 |
Chcesz, żebym Ci zaufała, a za każdym razem, kiedy już jestem tego bliska, myślisz "a chuj, zrobię coś głupiego" i robisz. Chcesz, żebym była z Tobą szczera, ale jak mam już coś powiedzieć, Ty szybko zmieniasz temat, obawiając się prawdy. Chcesz widywać się ze mną co dzień, a gdy mamy ustaloną godzinę zmieniasz zdanie "nie jednak później, poczekaj jeszcze chwilę, zaraz będę". Chcesz mnie pocałować, ale za każdym razem, kiedy zbliżasz swoje usta, ogarnia Cię nagły strach. Chcesz ze mną być, mówisz, że chcesz mnie kochać, ale obawiasz się konsekwencji. Ale musisz o jednym pamiętać - wszystko to sprawia, że i ja mam obawy, z każdym dniem coraz większe. / believe.me
|
|
 |
W ostatnim czasie okazuje się, że tak na prawdę nie znam osób, których śmiem nazywać swoimi 'przyjaciółmi' . zawsze sądziłam, że są to szczere, wesołe,
przyjazne osoby, jednak prawda okazuje się inna. ci 'przyjaciele' to kłamliwe, wredne małpy, które czekają tylko na mój upadek. szkoda mi tylko, że
ostatnio coraz częściej zaczynam rozczarowywać się ludźmi, chociaż mam zaledwie 14 lat.
|
|
 |
- co zrobiłeś? - co zrobiłem? - co zrobiłeś? - co zrobiłem? - co zrobiłeś? - co... CO ZROBIŁAŚ?! - i szybki bieg do pokoju, żeby sprawdzić komu tym razem napisałam debilną wiadomość na facebook'u z jego konta - kocham to. / believe.me
|
|
 |
miłość jest ciężka, ale pomimo wszystkiego warto kochać. warto, bo przecież w każdej chwili możesz się komuś wyżalić, kogoś przytulić, z kimś porozmawiać.
masz kogoś obok siebie, masz po co rano wstawać i po co żyć, po co się uśmiechać. warto, nie ważne, że później będziesz cierpieć. zostaną przecież piękne wspomnienia,
których nie da nigdzie kupić, za żadne pieniądze świata.
|
|
 |
- jaki wynik? - bezbramkowy remis. - a po ile było? - ... / believe.me
|
|
 |
Dzisiaj patrząc na to z perspektywy czasu nie żałuję niczego. nie żałuję tych chwil, które spędziłam ze swoimi dawnymi przyjaciółmi, bo wiem że pozostały
mi po nich zajebiste wspomnienia, które zawsze będę trzymała mocno w sercu. nie żałuję tego, że zranił mnie chłopak, którego uważałam dawniej za miłość
swojego życia, bo dzięki niemu stałam się silniejsza i odporniejsza na wszystkie porażki w swoim życiu. nie żałuję niczego, bo teraz poznałam ludzi, którym
mogę zaufać i porozmawiać o wszystkim co dzieje się w moim życiu. i może jeszcze trochę tęsknię, ale nie da się ot tak wymazać z pamięci osoby, za którymi
kiedyś wskoczyłabyś w ogień.
|
|
|
|