 |
Jadę dalej!
Mijają dni, nie widzę znaków,
jedyną oznaką jest to, że zbłądziłem.
I znów wracam się,
do ostatnich rozstajów.
Często zaś po drodze znów się gubię,
patrząc na znaki, które ktoś postawił
|
|
 |
Ślepe szaleństwo...
nie wiedząc kim jestem.
Zmierzam w jakimś kierunku,
myśląc, że za drogowskazem ukaże się kolejny,
który upewni mnie, że to właściwa droga.
|
|
 |
"-Czy uważasz, że brak mi piątej klepki?
-Tak, na to wygląda. Odbiło ci, zbzikowałaś, dostałaś fioła. Ale coś ci powiem w sekrecie. Tylko wariaci są coś warci."
|
|
 |
Kolejny dzień życia w świadomości, dobrze tu jest żyję wolny pośród emocji :) / MAIYE
|
|
 |
Nigdy nie podejrzewałam, że moja miłość skończy się w tak brutalny sposób. Pourywane w połowie zdania, niedokończone gesty i to uczucie wydłubanych oczu kiedy zabrakło jego widoku. Spodziewałam się, że rozstanie boli, że zaleje mnie cierpieniem i tęsknotą, ale nie sądziłam, że nie damy rady rozstać się jak dorośli ludzie, że mimo setek słów tłumaczeń nic nie będzie jasne, a później Ty odejdziesz nie patrząc mi w oczy. Myślałam, że zasługuję na coś więcej, że należy mi się chociaż słowo "żegnaj", a ja ostatecznie nie dostałam nawet tego. Wiem, że żadne pożegnanie nie jest łatwe, ale jego brak nie jest nigdy dobrym rozwiązaniem. Niby miało mniej boleć, a jednak wypalało dużo większe dziury nie tylko w sercu, ale i na duszy. Pomyliłeś się mówiąc, że tak będzie lepiej dla mnie. Nigdy nie było i ciągle jeszcze nie jest. / napisana
|
|
 |
Nie znosisz tego miejsca, bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz, zapalasz znicz, który jest symbolem pamięci i odchodzisz, bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz, że one nie przeminą, uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa, ten moment, kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała, że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila, gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział, że to już koniec. Nie uwierzyłaś, nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa, by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe "kocham" to nie będzie za mało? [ yezoo ]
|
|
 |
Na początku naszej znajomości ,gdy byliśmy blisko siebie serce mi biło jak oszalałe,czułam jak krew mi buzuje w żyłach i czułam jak stadko motyli kręci się w moim brzuchu.Przy Tobie się unosiłam.
Teraz nie jesteśmy blisko ,zachowujemy dystans jak nigdy.Nie czuję się tak jak kiedyś ,ale to nic ,dam rade.
Chociaż zrobiłeś to co zrobiłeś.
Chcę byś był szczęśliwy.
|
|
 |
Przeszłości rozdrapywać nie będę bo to niszczy, a czasu nie cofnę. Dlatego podnoszę wysoko głowę, żeby lepiej widzieć to co jest jeszcze przede mną.
|
|
 |
Byłam cicha. Cicha z zewnątrz. W środku pełno konfliktów. Krzyczałam. Błagałam. Płakałam. Umierałam… Byłam niedostępna. Każde słowo umieszczałam rozważnie w zdaniu, aby brzmiało wiarygodnie. Kłamałam. Kłamałam, że jestem szczęśliwa. To właśnie to szczęście rozdrapywało rany. Szczęście innych. Brak pomocy. Byłam nieufna. Nikt, ale to absolutnie nikt nie zaskarbił sobie mojego zaufania. Byłam sama. „Jesteśmy sami nawet gdy kochamy i kochają nas, i tak prędzej czy później zaczyna przerażać ich ten chaos w nas” Dziś wiem jedno. Nie chcę umierać tylko dlatego, że mi nie wychodzi. W tym momencie jestem nieszczęśliwa i niespełniona. Chcę odejść z tego świata z uśmiechem na twarzy. Szczęśliwa, że dokonałam tego, czego miałam dokonać i spełniłam plan, z jakim przyszłam na ten świat.
|
|
 |
Brakuje mi Cię. Brakuje mi Twojego uśmiechu, który tak wiele do mnie przemawiał. Brakuje mi Twoich delikatnych dłoni, i Twoich pięknych długich czarnych włosów. Brakuje mi Twojego śmiechu, i żartów, które czasem bawiły tylko Ciebie. Brakuje mi Twojego głosu, Twoich słów, i Twojego mówienia, bez chwili oddechu. Brakuje mi Twojego wsparcia, i tych chwil w których byłaś przy mnie. Tęsknię za Tobą. Tak po prostu za Tobą tęsknię. Chciałbym znów mieć Cię obok, i przytulać Cię, gdy tylko jest Ci źle. Chciałbym mówić Ci jaka jesteś piękna, i jak bardzo jesteś wyjątkowa. Chciałbym na każdym kroku pokazywać Ci ile jesteś warta i pokazywać Ci jak bardzo jesteś światu potrzebna. Chciałbym wspierać Cię w chwili zwątpienia, i być przy Tobie, gdy nie potrafisz stawić się światu i złu, które czyha w niektórych zakamarkach. Chciałbym żebyś była tu i teraz, ze mną. Żebyś wróciła, i już została. Jako najlepsza siostra,siostra dla której w stanie jestem zrobić wszystko. Proszę wróć,zmienie sie dla Ciebie.
|
|
 |
Oczywiście, że to mogło przejść... lecz nie mogło się udać.Teoretycznie byliśmy dla siebie stworzeni. W praktyce byliśmy dwoma puzzlami, które kształtem pasowały idealnie, ale nie tworzyły spójnego obrazu.
|
|
 |
Spadłam w przepaść już wiele razy, ale zawsze jakoś udało mi się przeżyć. Lecz kiedyś mi się to nie uda i po prostu zniknę na zawsze.
|
|
|
|