 |
Znasz ten stan, kiedy nic cię nie cieszy?
A rzeczy, które chciałeś, nie dają ci szczęścia?
Oddajesz wszystko co masz, niezależnie od reszty.
Nie bierzesz nic do siebie, bo nie masz już serca.
Kiedy kładziesz się spać, nie myśląc o nikim,
I nic nie krzyczy w Tobie, zasypiasz w ciszy.
Nie liczy się twój przyjaciel, miłość czy rodzina.
I wisi Ci zupełnie, czyja to ku*wa wina.
Zaczynasz się staczać, chociaż nie czujesz różnicy.
Nie boisz się śmierci, masz gdzieś tą ilość zniczy.
Na grobie zdrowe podejście, całkiem znika w Tobie.
Bo chociaż rani człowiek, ty też zranić możesz.
Obojętnie patrzysz, jak wbijają Ci noże w plecy.
Grzeszysz i bez uczuć, zaciskasz mocniej węzły.
Nie otwierasz gęby, nie masz swojego zdania,
Bo życie cię nie słucha, ma własny cel i zamiar.
|
|
 |
Żałuję wielu wypowiedzianych słów, niektórych zbyt pochopnie, niektórych zamierzenie, tych, które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo, tych niepotrzebnych, tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych, które nie padły z moich ust, a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji, ale też tych, które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich, ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam, obietnic bez pokrycia, wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie, jaki posiadam, a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez, które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam, miłości, która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów, które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach, kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję. [ yezoo ]
|
|
 |
Kształt Twoich ust tak idealnie pasował do moich.
|
|
 |
i moga mnie wyzwywac od najbardziej naiwnej dziewczyny na swiecie a i tak jedynym moim wytlumaczeniem bedzie to ze go kocham
|
|
 |
myslalam ze sobie juz wszystko poukladalam ale jednak stalo sie wrociles i znowu moje zycie w hustwce emocjonalniej i pomimo ze wiem ze nic z tego nie wyjdzie to nic mnie tak nie cieszy jak kawalek najmniejszej nadziei ktora mi dajesz
|
|
 |
chcialabym wdychac to swieze powietrze i powiedziec ze zycie jest piekne
|
|
 |
z jakiegos powodu zachcialo mi sie zyc ale ty o dziwo nie byles tym powodem raczej ta chec udowodnienia ze potrafie tez bez ciebie
|
|
 |
Jeśli człowiek kocha kogoś tylko w swojej głowie - na jawie, nie jest w stanie pokochać kogoś innego bardziej - niż tylko tego, którego kocha tylko w głowie.
|
|
 |
Czuje się beznadziejnie. Nie chodzi o to, ze czuje się, źle. Po prostu brak mi nadzieji, że będzie lepiej
|
|
 |
moje marzenie? byc czyims marzeniem
|
|
 |
Kiedyś usiądę i będę się śmiać, że tak bardzo płakałam za Tobą.
|
|
|
|