|
(...)Słyszysz? Ciii. Posłuchaj, jak nasza przyjaźń wydaje ostatnie tchnienie. /ransiak.
|
|
|
Późnymi wieczorami spowiadam się ścianie z miłości do Ciebie. /just_love
|
|
|
Chce mi się płakać, krzyczeć, pisać do ciebie sto wiadomości. Jesteś podły, bez uczuć, nienawidzę cię, lubię cię, kocham. Odpisz. Wstań. Nie śpij. W mojej głowie czuje wibracje, moja pamięć przerzuca kartki ze wspomnieniami. Wspomnienia bolą to mało powiedziane, to jest jak przyciskanie serca kamieniem. Rozpacz. Rozbicie, bo bardzo chcesz cofnąć czas, a nie możesz. Czemu wtedy.. nie, nie powinnam!?
|
|
|
"Po świecie błąka się czasami taki pogląd, że jak ktoś jest niemiły czy złośliwy - to jednocześnie jest szczery i autentyczny. Nic bardziej mylnego. Przecież można być jednocześnie uczciwym i szczerym, przekazując komuś prawdę w życzliwy i ciepły sposób, nieważne jaka ona jest"
|
|
|
Alkohol usuwa stres, bieliznę i masę innych zmartwień.
|
|
|
Mamo, przytul mnie, bo znowu wszystko mi się sypie i łamie w środku.
|
|
|
Ze śmiercią mamy do czynienia wtedy, gdy tracimy gdzieś po drodze kawałek siebie. Kiedy przechadzamy się dzień po dniu tymi samymi ulicami, krocząc do tych samych miejsc, spotykając tych samych ludzi i jeżdżąc tymi samymi tramwajami. Kiedy idąc, potykamy się, upadamy i po chwili wstajemy. Śmierć dotyka nas, gdy mimowolnie obdarowujemy kogoś częścią siebie, gdy dajemy z siebie wszystko i nic nie otrzymujemy w zamian. Te wszystkie chwile, spotkania, dni, podróże, rozmowy, to wszystko sprawia, że gdzieś pośród tego całego życiowego chaosu zostawiamy małe cząstki siebie. I kiedy minie jakiś czas, siadamy i zastanawiamy się, co się z nami tak właściwie stało, dokąd nas to wszystko doprowadziło. I wtedy dociera do nas, że tak naprawdę to donikąd i że w sumie niewiele już z siebie mamy. [ yezoo ]
|
|
|
Tak naprawdę nie wiem po co mi to było. Życie za wszelką cenę tym co było, albo w sumie tym co nigdy nie przyszło, przecież większość siedziała wyłącznie w mojej głowie. Wmawiałam sobie szczęście, a tak naprawdę każdego dnia spadałam w dół, aż z impetem uderzyłam o ziemię. Zabawne prawda? To co miało mnie uskrzydlać prawie mnie zabiło, a ja przez dłuższy czas niczego nie zauważyłam. Miłość oślepia i otępia. Przekonałam się o tym na własnej skórze tak bardzo, że nie wiem czy nadal chciałabym jeszcze się zakochać. / napisana
|
|
|
Po prostu nie wiem.. czy jestem zła, czy może wkurzona, czy zbyt nerwowa.. Po prostu nie ogarniam tego co się ostatnio dzieje./ladyingreen
|
|
|
Cześć, nie wiem czy jeszcze mnie pamiętasz, pewnie takie naiwne dziewczyny jak ja wrzuca się w kąt swojej pamięci, ale proszę oddaj mi stracone lata mojego życia. / napisana
|
|
|
|