|
A w mojej podświadomości wciąż mieszkasz. Wstajesz z łóżka , wyłączasz budzik , jesz śniadanie , ubierasz się i nareszcie wychodzisz , ale później znów wracasz. To się nieźle zadomowiłeś , co ? A czynszu i tak kurwa nie płacisz , nawet za te jebane chusteczki . |imagine.me.and.you|
|
|
|
Każdy ma w swoim umyśle jakąś wizję tego pierdolonego szczęścia. Dla jednych wygląda ono szarmancko z aroganckim uśmiechem i niebieskimi patrzałkami, dla innych ma 180cm wzrostu i kruczoczarne włosy, a wiesz jak ja je postrzegam? Byłabym zajebiście szczęśliwa, gdyby moje szczęście nie wyglądało. Rozumiesz? Po prostu- nie wyglądało. Dla mnie szczęście to brak Twoich oczu w moich snach. Ot tak. Nie zniosłabym tego, gdybyś mi się cały czas przypominał . |imagine.me.and.you|
|
|
|
I wiesz co, nawet już polubiłam te chore fazy kiedy gadam do kaloryfera jaka to ja niby silna i polewam mu do kieliszka. |imagine.me.and.you|
|
|
|
Uwielbiałam te chwile, kiedy wchodził do mojego pokoju z dwoma kubkami gorącej czekolady, dając słodkiego całusa, siadał obok mnie i ostrożnie żeby nie wylać czekolady zabierał mi książkę od geografii, którą trzymałam na kolanach i próbowałam się coś nauczyć, włączając na laptopie jakiś nowy film. Tęsknię za tymi chwilami, nawet za tymi zarywanymi nocami, w które musiałam nadrobić pół materiału przez te cholerne 'pamiętniki wampirów', oglądając w Jego ramionach. |imagine.me.and.you|
|
|
|
Nigdy nie chciała niszczyć tego uczucia, nigdy nie chciała żeby coś mogło im przeszkodzić. Zawsze uważała , co robi , mówi , bała się , nie chciała go stracić , nie chciała nic spieprzyć. A on? On zrobił to ot tak. Tak z dnia na dzień rozpierdolił jej świat , tak po prostu niszczył powoli wszystko. Nie mogła dopuścić żeby to on ją zostawił , nie przeżyłaby tego. Wtedy pierwszy raz pokierowała się rozumem , nie słuchała już serca.. i wyobraź sobie , że nie żałuje , wiesz ? |imagine.me.and.you|
|
|
|
Nigdy nie mogłam tak po prostu, tak obojętnie przejść obok Niego. Zawsze wzbudzał we mnie nieopisaną radość, budził we mnie chęci do życia. Od zawsze widok Jego miodowych oczu wpajał we mnie posmak szczęścia, który najchętniej bym wykrzyczała wszystkim w twarz. Sprawiał, że mój czarno-biały świat nabierał niezliczonych kolorów. Nikomu nie wstydziłam się powiedzieć jak bardzo Go kocham. A teraz? Teraz przestawiam swój umysł i pracuję nad psychiką. Układam od nowa życie jak klocki lego i patrzę na kolejne etapy budowli popijając jakieś piwo, a w tle leci cicha nutka Pezeta. Wiem, że nie możesz pogodzić się z tym, że jakoś daję sobie radę. Chyba brakuje ci tej chorej satysfakcji z opowieści, jak to ja wielce nieszczęśliwa chciałam odebrać sobie życie. Nie tym razem. Jestem silna , słyszysz kurwa ? Silna ! |imagine.me.and.you|
|
|
|
'' W górę wódka , dzisiaj balujemy tak jakby nie miało być jutra... '' | Słoń. |
|
|
|
Nie widziałam już żadnego sensu w dalszym chodzeniu bez celu ulicą. Nie chciałam dalej patrzeć a te miejsca, wyobrażać sobie te chwile, widzieć nasze cienie i jego twarz. Po prostu nie mogłam dłużej żyć w jakiejś chorej sytuacji. Postanowiłam, że dziś będę w tym miejscu po raz ostatni. Usiadłam jeszcze na tej ławce i zapaliłam papierosa. Płomień z zapalniczki malował mi przed oczami jego promienną twarz, a dym nikotynowy unoszący się w powietrzu dawał mi dziwne poczucie jego obecności. Płakałam. Tak, i nie zamierzam ukrywać tych łez, ale płakałam po raz ostatni. Wiem to na pewno, bo z wypalającym papierosem znikała mi z przed oczu jego twarz. A ze spadającym na ziemię popiołem wszystkie chwile spędzone razem. Wstałam i rękawem ocierając łzy przydeptałam peta, a jego postać przestała już nawet tlić się w mojej podświadomości. |imagine.me.and.you|
|
|
|
A teraz najlepszym sposobem na to że gówno cię ktoś obchodzi, jest po prostu usunięcie go ze znajomych na naszej klasie. | imagine.me.and.you |
|
|
|
I nawet nie wyobrażasz sobie co się dzieje kiedy Cię widzę, albo słyszę Twój głos, albo chociażby widzę gdziekolwiek Twoje imię. Tego się po prostu nie da opisać. No weź ogarnij, potrafiłbyś wyrazić w słowach co się wewnątrz Ciebie dzieje jak widzisz kogoś kto jest dla Ciebie wszystkim?.. tsaa .. głupie pytanie . |imagine.me.and.you|
|
|
|
|