 |
|
Pij tylko mleko, zakrywaj dekolt, baw się lalkami, nie bierz wyznań serio i wcześnie kładź się spać. Może i jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale co mi tam!
|
|
 |
|
Myślę o Tobie ciągle. A tym bardziej przed snem. Widzisz nie potrafię o Tobie nie myśleć. ! To jest nierealne rozumiesz .. NIEREALNE ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Przecież w życiu tak już jest. Każdy z nas jest jak małe dziecko. Cały czas się uczy. Uczy na własnych błędach i nie słucha starszych i bardziej doświadczonych od siebie ludzi. Powiesz dwulatkowi, żeby nie dotykał żelazka bo jest gorące. To on i tak je dotknie. Powiesz nastolatce, nie darz go za wielkim uczuciem bo on na to nie zasługuje. Ona i tak to zrobi. Powiesz dorosłemu. Zacznij w końcu zachowywać się jak na wiek przystało. On nie zmieni się w jeden dzień. Każdy z nas musi zrobić po swojemu. I każdy z nas później powie. "Dlaczego nie posłuchałem.." [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Upadłam nisko. Tak bardzo nisko, by pierwsza wyciągnąć do niego dłoń chcąc naprawić to co on spierdolił. Próbowałam, chciałam i z wszystkich sił walczyłam o to, żeby było lepiej. Nie zrobił nic, nie chwycił jej. Nie chciał nic naprawiać. Wolał zostawić to jak jest nie zważając na to jak ogromny ból zadaje mi swoim milczeniem. Bez wytłumaczenia, bez żadnego pierdolonego przepraszam.. zostawił i odszedł. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Coś go diametralnie zmieniło. Nie wiem co ale strasznie zabolała mnie jego decyzja. Kiedyś nigdy by tak nie postąpił. Nie zachował się jak skończony idiota. "Stary" on by walczył . Walczył do samego końca. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Zaczynamy od nowa. Mam nadzieję, że jeszcze o mnie pamiętacie.
|
|
 |
|
Uwielbiam gdy się uśmiecha. / toksycznyrap
|
|
 |
|
dobre 300 widzów na fotka.tv haha < 3
|
|
 |
|
Powiedz ziomek co myślisz a Cię kurwa wpierdolą. Realia naszego zawistnego, nietolerancyjnego kraju. / toksycznyrap
|
|
 |
|
Siadłam na zimnym parapecie wyglądając przez okno. W uszach słuchawki,z których płyneła powolna,dolująca muzyka... Było ciemno,a gdzie niegdziepalące się latarnie tworzyły romantyczny klimat. I na dodatek te pojedyncze,spadające płatki śniegu...Tak,było zdecydowanie zbyt romantycznie i zbyt pięknie dla tak nieszczęsliwie zakochanej jak ja. Nieszczęsliwie zakochanej w przyjacielu. Dziwne uczucie. Kochasz go,ale traktujesz jak brata. A tu nagle serce nie może uspokoić się na jego widok. Na każde spotkanie z nim nie zakładasz już starych dresów,ale spędzasz godziny przed lustrem. Przyjacielski uścisk,nie jest juz tak do końca przyjacielskim. Bynajmniej nie dla Ciebie. Dopiero teraz zauważam jaki on jest przystojny! Jak mogłam tego nie widzieć! Jest taki piękny,taki idealny. Dopiero teraz widzę,jak bardzo lubię stawać na palcach u stóp,aby móc się na niego popatrzec. Ten usmiech,te oczy,ten sposób chodzenia. Uwielbiam gdy wkłada ręce do kieszeni. Uwielbiam go całego. Zawsze uwielbiałam.
|
|
|
|