 |
już nigdy nie będzie tak samo, ale to nie znaczy, że coś się zmieni.
|
|
 |
to miał być tylko zwykły seks, bez zobowiązań. zgadzali się na to oboje. chcieli po prostu spróbować. podobno się przyjaźnili. ale przyjaźń po związku rzadko wychodzi. może byli inni. może identyczni, jak reszta. kiedy leżała obok niego, oddychając tak płytko, spokojnie, miał ochotę jedynie wziąć ją w ramiona, nigdy nie puszczać.ale umowa była inna, reguły były wytyczone przejrzyście. kreślił kółka na jej nagich plecach opuszkami palców. zakochał się w niej. na nowo, po raz kolejny. zakochał się w całkiem innej niej, niż ta, którą była trzy lata wcześniej, kompletnie różnej od tej, która umiała go kochać. / smacker_
|
|
 |
znowu ją zaczepiał. strzelał z gumki do włosów, ciągał za włosy, deptał po palcach. znowu groziła mu, że mu "zajebie". kazał jej spróbować. podeszła bliżej. stali twarzą w twarz, ona na palcach. - no, bij. - powiedział z chytrym uśmieszkiem. - nie chcesz tego, uwierz, dupku.- wysyczała przez zaciśnięte zęby. dla niej to już nie była zabawa. w końcu miała okazję wyrzucić z siebie wszystko, cały ból. - nigdy więcej nie nazywaj mnie dupkiem, zapamiętaj. uderz, jak musisz. - ton jego głos stał się ostry, bezsprzeczny. uderzyła. w twarz. ale potem znowu się zbliżyła. patrzyła mu w oczy z gniewem, tłumioną frustracją i nienawiścią. zabolało go. a przecież nawet nie mógł jej oddać. - nigdy więcej nie masz prawa mnie uderzyć. nigdy. - szepnął wściekle, zanim złączył ich wargi. / smacker_
|
|
 |
21.21- mam się cieszyć, czy to nie ty ? / smacker_
|
|
 |
dla was wszystkich dalej będę suką, nie mam zamiaru nic zmieniać. / smacker_
|
|
 |
Dla szpanu, to ja mogę włosy na kolory tęczy zafarbować a nie udawać że kocham.
|
|
 |
kiedy następnym razem powie, ze kocha, odpowiem zwykłe "daj spokój". / smacker_
|
|
 |
minęła go, jak gdyby nigdy nic. zerknęła tylko na chwilę, przypadkowo. uśmiechał się w ten swój własny, dziecinny sposób. uśmiech szaleńca, tak to kiedyś nazywała. wiedział, jak wiele emocji wywoła u niej tym grymasem, od zawsze był przeznaczony dla niej. nic nie powiedziała, nie potknęła się, nie zarumieniła, nie zemdlała z wrażenia. zmrużyła oczy, zaśmiała się cynicznie, perliście, jak nigdy. odprowadzał ją wzrokiem. patrzył, jak idzie chodnikiem. przejeżdżał samochód, czuła na sobie jego wzrok. w ostatniej chwili zeszła na jezdnię, prosto pod koła. patrzył na śmierć byłej dziewczyny i dopiero wtedy dotarło do niego jakim uczuciem ją darzy. / smacker_. wybaczcie, nie wiem co to jest. -.-
|
|
 |
Zemsta wcale nie musi być słodka. Orzeszki nie są, a i tak są zajebiste.
|
|
 |
Przyjaciele - To z nimi poznałam znaczenie słowa ' przyjaźń ' Oni nauczyli mnie żyć. Z nimi pierwszy kieliszek wódki, z nimi całe dnie na boisku. To właśnie przy tych wspaniałych ludziach jestem sobą.. Czemu? Bo Oni od zawsze na zawsze, będą częścią mnie.
|
|
|
|