 |
mam pewną wadę - wierzę w ludzi.
|
|
 |
oficjalnie jesteś moim chłopakiem, a tak naprawdę sensem życia, najjaśniejszą gwiazdą na niebie.
|
|
 |
uwierzyłam mu, że nigdy mnie nie skrzywdzi. a on pewnie nawet nie pamięta, że obiecał.
|
|
 |
- brałeś prysznic?
- jak w tym domu coś zniknie to zawsze jest na mnie!
|
|
 |
wielu ludzi płacze wieczorami, intensywnie myśląc o tym co ich boli, co nie pozwala zasnąć. płaczą bo myślą, że w ciemności nikt nie zobaczy ich łez.
|
|
 |
idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...
|
|
 |
stary, kobietę się kocha, mimo wszystko. po to jest. i masz z nią sypiać, masz doznawać z nią nowych doświadczeń, ma być wam cudownie - ale nie tylko wokół tego to się kręci. przytulaj ją. daj jej swoją bluzę, gdy będzie marzła i daj serce, kiedy ona odda ci swoje. zważywszy na to, że jest delikatniejsza, kurwa, nie rań jej.
|
|
 |
wybacz mi Boże, że kochając Cię równocześnie ranię. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
jestem tchórzliwą, neurotyczną, nieinteligentną paskudą, która nieskromnie, a zarazem irracjonalnie myśli, że znaczy coś w tym świecie - oto moje sto procent prawdy. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
ona najlepsza przyjaciółka, on najlepszy przyjaciel. przeżyliśmy cudowne chwile razem. zawdzięczałam im bardzo wiele. zawsze byli ze mną, zawsze mnie wspierali, byliśmy nierozłączni. jednak los chciał inaczej, on zakochał się w niej.. ona w nim i ja stałam się zbędna, nie liczę się już, nie jest przecież ważne to, że poznali się dzięki mnie, skądże znowu. dwie najważniejsze osoby stały mi się zupełnie obce. to boli. cholernie boli.. stracić naraz dwie tak bliskie mi osoby... /przedmarancza.
|
|
 |
może kiedyś zrozumiesz to, że po prostu chciałam być blisko ciebie.
|
|
 |
codziennie modliła się o cud - wszystko bez sensu, bo zapomniał o niej szybciej niż było to możliwe..
|
|
|
|