głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zakochanawariiatka

Cza­sem gdy ktoś odej­dzie nie znaczy  że przes­tał kochać...  Zaw­sze roz­sta­nie jest trud­ne. Jed­nak przychodzi ta­ki czas  kiedy mu­simy zdecydować.  Trze­ba podjąć de­cyzję. Odejście może zmienić coś  co już daw­no pot­rze­bowało odmiany.

legalove dodano: 14 czerwca 2013

Cza­sem gdy ktoś odej­dzie nie znaczy, że przes­tał kochać... Zaw­sze roz­sta­nie jest trud­ne. Jed­nak przychodzi ta­ki czas, kiedy mu­simy zdecydować. Trze­ba podjąć de­cyzję. Odejście może zmienić coś, co już daw­no pot­rze­bowało odmiany.

wszystko na własne życzenie. raniąc Ciebie  ranię przy okazji siebie. starczy już  starczy.. nie róbmy sobie zbędnej nadziei  proszę. wiem  że będę później płakać i cierpieć  ale co zrobić  skoro to jedno z najlepszych rozwiązań. przepraszam  że odchodzę i że robię to bez słowa. ale to Ty sam powinieneś domyślić się  dlaczego. może jestem inna  może zmieniłam się w ciągu tych kilku dni  ale czuję  że właśnie tego potrzebowałam. więc już nie pisz  nie dzwoń  usuń mnie ze swojego umysłu  bądźmy obojętni  uznajmy sprawę za zamkniętą i po prostu.. udawajmy  że już się nie znamy..

legalove dodano: 14 czerwca 2013

wszystko na własne życzenie. raniąc Ciebie, ranię przy okazji siebie. starczy już, starczy.. nie róbmy sobie zbędnej nadziei, proszę. wiem, że będę później płakać i cierpieć, ale co zrobić, skoro to jedno z najlepszych rozwiązań. przepraszam, że odchodzę i że robię to bez słowa. ale to Ty sam powinieneś domyślić się, dlaczego. może jestem inna, może zmieniłam się w ciągu tych kilku dni, ale czuję, że właśnie tego potrzebowałam. więc już nie pisz, nie dzwoń, usuń mnie ze swojego umysłu, bądźmy obojętni, uznajmy sprawę za zamkniętą i po prostu.. udawajmy, że już się nie znamy..

no właśnie. teksty legalove dodał komentarz: no właśnie. do wpisu 14 czerwca 2013
'Ty też w końcu ułożysz sobie życie'   być może  ale niekoniecznie z Nim..

legalove dodano: 14 czerwca 2013

'Ty też w końcu ułożysz sobie życie' - być może, ale niekoniecznie z Nim..

Run free and wild  let your heart soar with the eagles. Run free and wild  let your love take over. ♥

legalove dodano: 14 czerwca 2013

Run free and wild, let your heart soar with the eagles. Run free and wild, let your love take over. ♥

Cza­sami dla kocha­nej przez nas oso­by le­piej być tyl­ko przy­jacielem niż być z nią  aby po roz­sta­niu stra­cić ją na zawsze.

legalove dodano: 13 czerwca 2013

Cza­sami dla kocha­nej przez nas oso­by le­piej być tyl­ko przy­jacielem niż być z nią, aby po roz­sta­niu stra­cić ją na zawsze.

cieszę się Twoim szczęściem :  chociaż jedna :P teksty legalove dodał komentarz: cieszę się Twoim szczęściem :) chociaż jedna :P do wpisu 13 czerwca 2013
I pew­nie chcesz za­pytać te­raz   i gdzie to szczęście?   Rodzi się. Pier­wszy dzień  dru­gi  trze­ci  dwa ty­god­nie  miesiąc  pół ro­ku. I nag­le w no­cy spo­koj­nie śpisz  a pa­piero­sy nie sta­nowią je­dyne­go źródła uko­jenia.  Od cza­su do cza­su uro­nisz jedną czy dwie łzy  ale szyb­ko bi­jesz się po po­liczku wiedząc  że nie wol­no ci się przełamać. Za­cis­kasz pięść i wiesz  że dasz radę. Dni mi­jają  aż do te­go spot­ka­nia z tą osobą  kiedy nie czu­jesz nic  po­za chęcią głośne­go wy­buchu śmie­chem.  I to właśnie to szczęście  przy którym nikt nie może ci pomóc  a każdy je­go cal mu­si być zbu­dowa­ny wyłącznie przez ciebie. Upo­rałeś się z ser­cem  jes­teś zwy­cięzcą   możesz zdo­bywać świat. I wiedz  że to ludzie za­bierają ci szczęście  częstując de­likatną nutką po­zor­ne­go ciepła  porówny­wal­ne­go do al­ko­holu  po którym i tak za­marza­my.  cz2

legalove dodano: 13 czerwca 2013

I pew­nie chcesz za­pytać te­raz - i gdzie to szczęście? Rodzi się. Pier­wszy dzień, dru­gi, trze­ci, dwa ty­god­nie, miesiąc, pół ro­ku. I nag­le w no­cy spo­koj­nie śpisz, a pa­piero­sy nie sta­nowią je­dyne­go źródła uko­jenia. Od cza­su do cza­su uro­nisz jedną czy dwie łzy, ale szyb­ko bi­jesz się po po­liczku wiedząc, że nie wol­no ci się przełamać. Za­cis­kasz pięść i wiesz, że dasz radę. Dni mi­jają, aż do te­go spot­ka­nia z tą osobą, kiedy nie czu­jesz nic, po­za chęcią głośne­go wy­buchu śmie­chem. I to właśnie to szczęście, przy którym nikt nie może ci pomóc, a każdy je­go cal mu­si być zbu­dowa­ny wyłącznie przez ciebie. Upo­rałeś się z ser­cem, jes­teś zwy­cięzcą - możesz zdo­bywać świat. I wiedz, że to ludzie za­bierają ci szczęście, częstując de­likatną nutką po­zor­ne­go ciepła, porówny­wal­ne­go do al­ko­holu, po którym i tak za­marza­my. [cz2]

Kiedyś myślałam  że szczęście to mieć przy so­bie ukochaną osobę.  Myślałam  że szczęście rodzi się w twoim ser­cu  kiedy zaczy­nasz kochać  a w za­mian dos­ta­jesz to sa­mo. Ale dziś już wiem  że to tyl­ko błahe szczęście  po­zor­ne og­nisko miłości.  A to praw­dzi­we? To zu­pełnie co in­ne­go. Ono rodzi się  kiedy właśnie oso­ba  którą kochasz od­chodzi. Zos­ta­wia cie w pus­tym  ciem­nym po­koju  a ty ścis­kasz szyjkę ta­niej bu­tel­ki wi­na  jak­byś chcieł udu­sić ją za two­je złama­ne ser­ce. Po­tem cały we łzach i po­cie wy­cierasz twarz i mówisz so­bie   dość  biorę się w garść!   I to właśnie te naj­gor­sze początki. To tak jak ot­wiera­nie drzwi do ga­bine­tu den­tysty  z bolącym zębem. Nie chcesz tam wejść  boisz się  ale to ko­nie­czne. I wchodzisz  choć niechętnie. A później? Uczysz się wszys­tkiego od no­wa. Zaczy­nając od naj­pros­tszych  pod­sta­wowych czyn­ności. Uczysz się sa­modziel­ności  po raz dru­gi w swoim życiu.  cz1

legalove dodano: 13 czerwca 2013

Kiedyś myślałam, że szczęście to mieć przy so­bie ukochaną osobę. Myślałam, że szczęście rodzi się w twoim ser­cu, kiedy zaczy­nasz kochać, a w za­mian dos­ta­jesz to sa­mo. Ale dziś już wiem, że to tyl­ko błahe szczęście, po­zor­ne og­nisko miłości. A to praw­dzi­we? To zu­pełnie co in­ne­go. Ono rodzi się, kiedy właśnie oso­ba, którą kochasz od­chodzi. Zos­ta­wia cie w pus­tym, ciem­nym po­koju, a ty ścis­kasz szyjkę ta­niej bu­tel­ki wi­na, jak­byś chcieł udu­sić ją za two­je złama­ne ser­ce. Po­tem cały we łzach i po­cie wy­cierasz twarz i mówisz so­bie - dość, biorę się w garść! - I to właśnie te naj­gor­sze początki. To tak jak ot­wiera­nie drzwi do ga­bine­tu den­tysty, z bolącym zębem. Nie chcesz tam wejść, boisz się, ale to ko­nie­czne. I wchodzisz, choć niechętnie. A później? Uczysz się wszys­tkiego od no­wa. Zaczy­nając od naj­pros­tszych, pod­sta­wowych czyn­ności. Uczysz się sa­modziel­ności, po raz dru­gi w swoim życiu. [cz1]

Cza­sami łudzę się  że Cię za­pom­niałam. Prawdą jest  że pousu­wałam wszys­tkie wiado­mości i częściowo wyczyściłam pa­mięć. Przyz­naję  kil­ku drob­nych szczegółów nie pa­miętam. Wiado­mości od Ciebie  także nie znam na pa­mięć. Prob­lem w tym  że gdy­by ktoś obudziłby mnie o trze­ciej nad ra­nem i za­pytał o Ciebie opo­wie­działabym wszys­tko. Opi­sałabym Ciebie od góry do dołu  opo­wie­działa co lu­bisz  cze­go się wstydzisz  ja­ki jest Twój do­tyk i ja­kim jes­teś w całości wa­riatem. Nie pot­ra­fię za­pom­nieć oso­by  która zmieniła mo­je życie.

legalove dodano: 13 czerwca 2013

Cza­sami łudzę się, że Cię za­pom­niałam. Prawdą jest, że pousu­wałam wszys­tkie wiado­mości i częściowo wyczyściłam pa­mięć. Przyz­naję, kil­ku drob­nych szczegółów nie pa­miętam. Wiado­mości od Ciebie, także nie znam na pa­mięć. Prob­lem w tym, że gdy­by ktoś obudziłby mnie o trze­ciej nad ra­nem i za­pytał o Ciebie opo­wie­działabym wszys­tko. Opi­sałabym Ciebie od góry do dołu, opo­wie­działa co lu­bisz, cze­go się wstydzisz, ja­ki jest Twój do­tyk i ja­kim jes­teś w całości wa­riatem. Nie pot­ra­fię za­pom­nieć oso­by, która zmieniła mo­je życie.

Bardzo dobrze napisane. teksty legalove dodał komentarz: Bardzo dobrze napisane. do wpisu 13 czerwca 2013
Po co mi to było? Najpierw miłość  później łzy. Nienawidzę tego dnia  bo tym dniem jesteś Ty. Cierpimy  bo dajemy więcej niż otrzymujemy w zamian  po co tyle starań? Po co to wszystko? Może powiesz mi w ogóle czemu tak wyszło? Po co zbudowałeś coś  co nigdy nie miało sensu? Zostawiłeś tak po prostu  żeby odejść w inne życie  zero tłumaczenia  po prostu się nie liczę.   Tes.

legalove dodano: 13 czerwca 2013

Po co mi to było? Najpierw miłość, później łzy. Nienawidzę tego dnia, bo tym dniem jesteś Ty. Cierpimy, bo dajemy więcej niż otrzymujemy w zamian, po co tyle starań? Po co to wszystko? Może powiesz mi w ogóle czemu tak wyszło? Po co zbudowałeś coś, co nigdy nie miało sensu? Zostawiłeś tak po prostu, żeby odejść w inne życie, zero tłumaczenia, po prostu się nie liczę. / Tes.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć