 |
|
Obejrzyj się przez ramię i zobacz ile straciłeś.
|
|
 |
|
nie chce go chcieć. / gieenka
|
|
 |
|
Co to za różnica czy umrzemy teraz czy później?
|
|
 |
|
Czasami zastanawiam się jak to by było, gdybyś wiedział co do Ciebie czuje. Czy nadal tak dobrze dogadywaliśmy się? Jak byś zareagował na wieść o tym, że myślę o Tobie w każdej minucie i za każdym razem powtarzam sobie jak wielką idiotką jestem, że ośmieliłam się pokochać takiego ideała, jakim jesteś Ty. Co byś powiedział na to, że każdego wieczoru marzę o tym, że kiedyś będę mogła budzić się obok Ciebie i w każdej chwili będę mogła się do Ciebie przytulić? Może domyślasz się jak wiele radości czerpię z chociażby najkrótszego spotkania. Wciąż mam nadzieje, że kiedyś zobaczę w Twoich oczach miłość do mnie, że kiedyś pomyślisz, że dobrze byłoby mieć mnie w swoich ramionach.
|
|
 |
|
"Zacznij doceniać szczegóły. Poranną
kawę, dobrą książkę, zachwycającą
piosenkę, wzruszający film. Znajdź
szczęście w uśmiechu przechodnia,
zdanym egzaminie, ciepłym głosie
mamy. Doceniaj każdą sekundę.
Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia
się spełniają. I chociaż to trudniejsze
niż ciągłe marudzenie to jest to warte
wysiłku. Nikt nie uczyni Cię
szczęśliwym, jeśli najpierw nie
odnajdziesz szczęścia w sobie."
|
|
 |
|
Boję się, że nie poradzę sobie sama w tej tęsknocie, że chwycę za telefon i zadzwonię w środku nocy żałośnie skomląc, jak bardzo mi ciebie brakuje.
|
|
 |
|
bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. a potem pyk. i ich nie ma.
|
|
 |
|
boję się, że Cię stracę, że nigdy więcej nie usłyszę Twojego głosu, że nie poczuję Twojego dotyku, że to wszystko tak nagle zniknie, że straci całkowicie sens, że to wszytko straci swój wewnętrzny blask, że straci barwę. nie mam siły, nie potrafię się otworzyć, boję się, że w pewnym stopniu zadasz mi ból odpowiedzią na któreś, z moich całkiem bezsensownych pytań. chcę słyszeć Twój głos, bicie Twojego serca, dotyk Twoich zimnych dłoni wędrujących po moim karku. uwielbiam Twój dotyk, Twój głos, usta i ciepłe słowa, którymi mnie obsypujesz każdego dnia. boję się otworzyć, żyję w ciągłej niepewności. okropnie boję się, że odejdziesz. a chciałabym być pewna, że Ty i ja jesteśmy dla siebie pisani, od teraz przez kolejne dni, miesiące, aż po wspólną cudowną starość. / notte.
|
|
 |
|
Zbyt długo pozwalałam aby życie toczyło się gdzieś poza mną. Czułam jakby to ktoś za mnie podejmował decyzje, które przecież mogły okazać się tymi kluczowymi. Pozwalałam aby przeszłość gnębiła mnie i przypominała, że straciłam niemal wszystko, co miałam. Okazałam tak wiele słabości, wpadłam w depresje, straciłam połowę roku. Byłam jak zahipnotyzowana, czasem też działałam jak desperatka. Tak bardzo pogubiłam się i ciągle brnęłam w złą stronę, a przecież wszystko dookoła wskazywało mi, którą drogę powinnam natychmiast wybrać. Często wolałam wiele spraw przemilczeć i odciąć się od rzeczywistości. Teraz jednak chcę być jak ta wojowniczka, która jest pewna tego czego chce i odważnie idzie po to co należny jej się od życia. Chcę być jak ogień, który wypala wszystko, co złe. Chcę walczyć aby wreszcie stanąć na szczycie świata jako zwycięzca. Chcę zebrać tą ogromną siłę, aby wszyscy usłyszeli, że wygrałam z sobą i swoimi słabościami. Chcę być panią swojego życia. Chcę być najlepsza. /napisana
|
|
 |
|
Warto wierzyć, że to co najlepsze dopiero przed nami.
|
|
 |
|
Jest dla mnie tak cholernie ważny, że czasami brakuje mi tchu.
|
|
|
|