 |
potrzebowałam Cię bardziej niż wódki i jointów a przecież to było wręcz niezbędne w tamtym okresie mojego życia / nacpanaaa
|
|
 |
był czas,gdy byliśmy nierozłączni - dziś Nasze drogi się rozeszły.jednak zostawił mi wiele niesamowitych wspomnień, i doświaczeń życiowych. to właśnie On pokazał mi siłę pięści, i tego, jak ważna jest obrona. potrafił na przywitanie przypierdolić mi płaskiego w twarz, po to by sprowokować mnie do obrony. z czasem stało się to codziennością.za każdym razem gdy przychodziłam do Niego, dostawałam coraz mocniejszy cios w twarz - zawsze z otwartej ręki. po pewnym czasie zaczęłam oddawać, coraz mocniej, i coraz lepiej. najzwyczajniej w świecie potrafił mnie napierdalać, byleby tylko wymusić na mnie obronę,i więcej siły. z dnia na dzień uczyłam się czegoś nowego - a zwłaszcza tego, że nie można się poddawać,i,że morda nie jest szklanką-nie zbije się. w końcu nadszedł dzień, gdy byłam w stanie wybronić się z każdego Jego ciosu - dość mocnego, męskiego ciosu. nauczyłam się bronić, i poznałam wartość swojej siły.i mimo, że wielu uważało, że to chory układ-mnie nauczył bardzo wiele.|| kissmyshoes
|
|
 |
` Układ immunologiczny z dnia na dzień był coraz słabszy. Psychicznie też już nie dawała rady. Zwykły nawet najmniejszy problem wywoływał łzy. Nie była w stanie zatrzymać przy sobie najbliższych przyjaciół. Każdego dnia traciła przyjaciela, który przecież miał być forever. Jedyne o czym była w stanie myśleć to śmierć . Z jednej strony chciała żyć, lecz z drugiej, ciekawość drugiego świata nie pozwalała jej się skupić na niczym. Po lekcjach pierwsze co zrobiła gdy znalazła się już w domu, to było wejście do łazienki. Wiedziała, że jest sam, bo matka pracowała by to jej i jej młodszej siostrze było lepiej, ale to teraz się nie liczyło. Jedna chwila, parę sekund wystarczyło by wyciągnęła żyletkę i z lekką dozą niepokoju przejechała sobie nią po żyłach. Ostatkiem sił dostrzegła jak krew równomiernie lała się z jej ręki, a serce przyspiesza tylko po to by w następstwie zwolnić. Nie mogła już nic zrobić. Z niecierpliwością czekała na koniec, który nie zakończył się happy endem./spontaaa
|
|
 |
` Jedna chwila, jeden moment, jedno ostrze, jedna śmierć, a tysiące łez../spontaaan
|
|
 |
Słyszany gdzieś w podświadomości ton Twojego głosu, codziennie utula mnie do snu.
|
|
 |
Niekiedy walka o lepsze jutro kończy się jeszcze gorszym pojutrzem.
|
|
 |
Nie żałuję żadnej znajomości, bo nawet fałszywe mordy mnie czegoś nauczyły.
|
|
 |
Im bardziej Ci zależy, tym bardziej później będzie bolało.
|
|
 |
|
Nie jestem szczęśliwa, dziś się tylko uśmiecham.
|
|
 |
Czasem spotyka się takich ludzi, których uwielbia się za wszystko, mimo, pomimo i wbrew.
|
|
 |
Kiedyś odnajdziemy siebie.
|
|
 |
|
Mam w sobie dużo bólu, gdzieś tam w środku wiedziałam, że nie ma już mnie. Moja dusza wychodzi z ciała. Nienawiść płynie w żyłach. Osiągam zenit nienawiści. Nie mam złych intencji. To tylko ja. Inna, niż zawsze, ale to nadal ja. To samo ciało, tylko, że bez duszy. Kiedyś poczujesz to piekło na własnej skórze.
|
|
|
|