 |
Stoi przed Tobą sto osiemdziesiąt centymetrów żywej masy, ze słodką buźką i czarnymi loczkami na głowie. Myślisz sobie, że ideał. Wracasz do rzeczywistości i pytasz się losu, dlaczego po raz kolejny tak z Ciebie zakpił.
|
|
 |
Witaj najlepszy momencie mojego życia. Cóż dla mnie jeszcze przygotujesz ciekawego na najbliższe miesiące? Parę osiemnastek? Imprez na mieście? Domówek? Nie pogniewam się, bo ostatnio to trzyma mnie na nogach. Jeśli masz w planach dać mi na dodatek kogoś, z kim mogłabym spędzać te wszystkie ważne dla mnie chwile, nie pogniewałabym się. Wiem, że każdemu powtarzam, że nie potrzebuję nikogo, ale właśnie jest ten moment, że chcę inaczej. Gdy wracam do domu i trzeźwieję to już nie mogę znieść, że przez całą imprezę nie mogłam nawet zadzwonić, by mu powiedzieć, że go kocham. Ale nie martw się, jeszcze troszkę wytrzymam, byleby to czekanie było tego warte.
|
|
 |
Tak trudno przestać bawić się dziewczynami, jednocześnie zapominając o swojej byłej, którą wciąż się kocha? Odpuść, przestań być babiarzem. Rzuć wszystko i wracaj do niej, zanim zrobisz coś, czego będziesz żałował do końca życia.
|
|
 |
Uwazasz, że to Twoja koleżanka, przytulasz ją, dotykasz jednak gdy weszłam patrzyłeś cały czas na mnie. Stwierdzasz że nie jesteś z nią, bo nie wiesz czy to dobra decyzja i czy to dobry wybór. Jednak robiłeś wszystko byśmy zostali sami. Gdy tylko tak się stało, przytuliłeś mnie, rozbawiłeś kazałeś uśmiechnąć, poszliśmy zatańczyć a Ty nie spuszczaleś mnie z oczu. Nawet przy naszych znajomych stanąłeś za mną prztytulając mnie z całych sił. Obdarowałeś mnie tym słodkim buziakiem. Wiem, doskonale wiem jaki jesteś. Jednak ja nic nie oczekuje. Dla mnie to tylko miłe uczucie, uczucie bycia dla kogoś kimś trochę ważnym i adorowanym, ważniejszym od innej . Czyżby tą drugą osobą, która nie pozwala Ci całkowicie przekonać się do tamtej dziewczyny jestem ja? /olkin
|
|
 |
Optymista. Ktoś kto uważa, że krok w tył zaraz po zrobieniu kroku naprzód to nie katastrofa, lecz cha - cha. :)
|
|
 |
Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie.
|
|
 |
Gdy znajdziesz swój obiekt westchnień, bez którego nie wyobrażasz sobie dnia to nagle pojawiają się Ci, których tak bardzo chciałaś, a nie mogłaś mieć i już ich nie chcesz.
|
|
 |
Dziękuję, że mnie sobie odpuściłeś. Przynajmniej wiem, że masz do mnie jakiś szacunek i nie pragniesz mnie na jeden raz.
|
|
 |
Odrzuć przeszłość, teraźniejszość jest zbyt piękna by ją marnować.
|
|
 |
A na plecach niosę rzeczy, których ponoć nie da się już unieść
|
|
 |
Pojawisz się wreszcie w moim życiu? Przewrócisz je o sto osiemdziesiąt stopni? Powiesz mi wreszcie, że Ci na mnie zależy, że chcesz być ze mną? Powiesz, że jestem wyjątkowa i niepowtarzalna? Czekam na Ciebie niecierpliwie i obiecuję Tobie, że nie zawiodę, tylko przybądź.
|
|
 |
Gdy samotność zaczyna boleć, a alkohol jest jej najlepszą przyjaciółką to wiedz, że z Tobą jest już źle, niech Cię ktoś ratuje, zanim się stoczysz.
|
|
|
|