 |
Nie boję się tego, że kiedyś uda mi się zapomnieć, że nadejdzie dzień, w którym każde wspomnienie się ulotni, że będę potrafiła normalnie funkcjonować, że nie będę rozwalać już pięści o ściny w pokoju, albo łykać masę przeróżnych tabletek na uspokojenie, że czując Twój zapach przejdę obojętnie albo zwyczajnie się uśmiechnę. Boję się, że za kilka lat usiądzie obok mnie moja mała córeczka i powie 'mamo, opowiedz mi o swojej pierwszej, wielkiej miłości'.
|
|
 |
kiedyś opowiem ci o tym jak cię kochałam . nie uwierzysz .
|
|
 |
Nie ważne czy wróci, nie musi na prawdę, to była miłość, choćby dla mnie przynajmniej.
|
|
 |
Bardzo bym chciała , żebyś chociaż jeden jedyny raz powiedział do swoich kolegów : "tak cholernie mi jej brakuje !''
|
|
 |
i ten sentyment do tych pojebanych spraw, do tych chorych ludzi.
|
|
 |
I'm fine.. I'm just not happy.
|
|
 |
If everything is evil and nothing will be a sweet dream, Will you try one more time fight with me for another day?
|
|
 |
'a przecież to my znamy siebie najlepiej
dziś patrzyłem jak spisz, wsłuchując się w twój oddech
który krzyczał do mnie ze już nic tu nie jest proste
duszę się i choć się staram to brakuje mi tlenu
chciałbym mieć legendę do mapy twojego charakteru
chciałbym cię zrozumieć, ale się gubię
to cienka linia, gdy twój uśmiech nagle zamienia się w burzę
przez to widzę ile między nami różnic
znów ta cienka linia podzieliła nas jak równik
znów musiałem się wkurwić wiem, takie jest życie
ale z małego problemu robisz problemów galaktykę
czasem już nie ogarniam, to takie trudne
chciałbym Cię zrozumieć, ale boje się że już nie umiem'
|
|
 |
Częściej szukam swoich wad niż zalet
i mam pretensje do siebie, kiedy nie tak się zachowałam.
Chcę kształtować swój charakter stale,
bo wiem, że Ty wiesz i widzisz, kiedy robię coś niedbale.
Idąc tym tropem dalej jest pewne ale, patrz
- miłość, w pewnym sensie, to akceptowanie wad.
Nienawidzę siebie, wiem, chciałbyś wszystko wiedzieć,
nie pozwolą Ci na to me niedoskonałości w charakterze.
No cóż, jestem absurdalna, sama w sobie
minie sporo czasu, zanim skoczę za kimś w ogień.
Mam taki charakter, który czasem Ciebie krzywdzi
i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny
Sama, często chce być sama, już czasem mnie to niszczy,
ale samotność mam we krwi jak erytrocyty.
|
|
 |
Czekałam na Ciebie tak długo, nie waż się teraz zmienić swego zdania.
|
|
 |
Mogłabym powiedzieć, że mi nie zależy, ale prawda jest taka, że poszłabym za Tobą wszędzie.
|
|
 |
|
bądź kim chcesz być, a nie kim oni chcą!
|
|
|
|