 |
|
jaram się Tobą jak palacze Holandią.
|
|
|
|
bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię. mój narkotyku, mój tlenie.
|
|
|
|
patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość. :*
|
|
|
|
może Ty dotrzesz do mnie, kiedy ciepła mi brak. powiesz, jestem właśnie tu i mi je dasz.
|
|
|
|
liczysz się tylko Ty, dalej już o nic nie dbam.
|
|
|
|
Ty jak zwykle niezwykły dajesz mi niezwykle dotykać zwykłych chwil.
|
|
|
|
mój eden jest tam, gdzie Twój rytm bicia serca. jeden uśmiech ponad wszystko do życia zachęca. :*
|
|
|
|
niech to trwa, nigdy się nie kończy. nawet śmierć nas nie rozłączy.
|
|
|
|
nic nie stanie między nami, więc zaufaj mi, zaufaj moim słowom. nie przejmuj się wadami, bo Cię kocham bezwarunkowo.
|
|
|
|
chcę mieć Cię tu codziennie, obok mnie.
|
|
|
|
dryfować balonem nad wielkim Kanionem. patrzeć na zachodzące słońce w Arizonie. poczuć smak orientu na rynku w Marrakeszu.
|
|
|
|
bla, bla, bla. tere fere. aha, aha, aha. tak, tak cenię szczerość.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
