 |
|
I nie wiem jak teraz dam radę, niby wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale czuję, że powinno być inaczej, nie umiem tego dokładnie wyjaśnić. //Pralinkaa
|
|
 |
|
A jeśli jeszcze ktoś powie mi, ze wszystko się ułoży, wszystko będzie dobrze to obiecuje, zajebię go, brutalnie i z premedytacją. //Pralinkaa
|
|
 |
|
Złe wspomnienia przychodzą jak złodzieje- niespodziewanie i w najmniej odpowiednim momencie. //Pralinkaa
|
|
 |
|
Moje szczęście ma Twój uśmiech. //Pralinkaa
|
|
 |
|
Udawane przyjaźnie, plastikowe szczęście, histerie "na pokaz". Dzisiejsza rzeczywistość... //Pralinkaa
|
|
 |
|
Gdy byłam małą dziewczynką, po obejrzeniu jakiegoś romantycznego filmu utożsamiałam się z główną bohaterką. Wyobrażałam sobie, że to ja u boku przystojnego tancerza mam wystąpić w konkursie, zastępując dziewczynę w ciąży. Innym razem, że wsiadłam na statek i poznałam pięknego ciałem i duchem, ubogiego plastyka. Cóż chyba nadal z tego nie wyrosłam, bo pociągają mnie takie wspaniałe historie. //Pralinkaa
|
|
 |
|
Ludzie którzy udają kogoś kim nie są, po prostu nie maja charakteru. Z jednej strony podziwiam ich, za wspaniałą grę aktorską, ale z drugiej współczuję im, że nie potrafią się otworzyć i pokazać całemu światu jakimi nie kiedy wspaniałymi ludźmi są. //Pralinkaa
|
|
 |
|
Posklejam te wszystkie nasze wspomnienia i chwile, ułożę z nich piękny film. Opowie o nas, o miłości która nigdy się nie kończy. Wszyscy widzowie będą zazdrościć... Ale ciebie i tak to nie obchodzi, w końcu masz ta swoja nową, dziewczynę idealną...//Pralinkaa
|
|
 |
|
Bliscy, nawet najmniejszym gestem umieją sprawić przykrość. //Pralinkaa
|
|
 |
|
Kiedy Cię poznałam patrzyłeś na mnie tymi swoimi przepitymi oczami, na twarzy dwudniowy zarost. Oczarowałeś mnie, nawet nie wiem czym, chyba tym twoim skurwysyństwem w oczach, tym podejściem, że możesz wszystko na co tylko masz ochotę, że nikt nic ci nie może zrobić i że jak kochasz to na całego i bez reszty. //Pralinkaa
|
|
 |
|
Znów śpię z misiem. Czemu? Nie wiem chyba po prostu brakuje mi bliskości, czułości. Z nim jest mi lepiej, nie tak samotnie i zimno, mniej się boję i tęsknię. Mimo wszystko tak jest lepiej. Lepiej niż się łudzić i wymyślać wciąż nowe bajki. //Pralinkaa
|
|
 |
|
Leżeli na trawie, jedząc truskawki w czekoladzie. Słońce odbijało się w jego pięknych, niebieskich oczach. Spojrzała na niego. -Wiesz cieszę się, że jest wtorek, ciesze się, że świeci słońce, że jest środek lata i cieszę się, że jestem tu, teraz z tobą. On uśmiechnął się do niej i powiedział - A ja ciesze się, że jesteśmy tu razem, nie potrzeba mi nic oprócz Ciebie. //Pralinkaa
|
|
|
|