 |
1-Powiedz mi czy ty jesteś idealny? Czy Ty zawsze wiesz jak należy się zachować? Czy ty zawsze wiesz co powiedzieć? Czy ty nigdy nie popełniłeś i nie popełnisz błędu,który Cię może wiele kosztować-zapytałam. -Nie jestem idealny. Ideały nie mają włosów ala Harry Potter,sterczących we wszystkie strony.Nie mają wady wzroku,słońce nie wywołuje u nich reakcji alergicznych i nie bronią się przed ćwiczeniami na siłowni zapierając się nogami i rękoma. Ideały nie mają złamanych serc. Ale gdyby już się zdarzyło,że ktoś złamałby im serce nie poradziliby sobie z takim bałaganem skoro wszystko w ich życiu było zawsze takie poukładane.A nieidealni mają w sobie prawdziwą siłę by ułożyć swoje rozklekotane życie w jedną całość.Bo ich dusze były hartowane każdego dnia.Od najmłodszych lat.Uwierz mi nie chciałabyś być idealna. Idealni nie grzeszą naturalnością,ze wszystkim się pilnują.Bo w każdej sytuacji muszą dobrze wyglądać-odpowiedział /hoyden
|
|
 |
2- Jasna sprawa. Ja tylko chciałabym żeby ktoś kochał mnie z tym całym pakietem wad i zaakceptował mnie. Zupełnie jak z ofertą telefonu komórkowego. Nie przyjmujesz lepszej oferty bo stara jest dla Ciebie komfortowa,wygodna i najlepsza. I żadna nie jest w stanie jej przebić. I nieważne jakby była atrakcyjna,kusząca i pociągająca,to ta stara spełnia wszystkie twoje wymagania samą sobą-dopowiedziałam patrząc na niego znacząco gdy dostał kolejnego,natrętnego smsa od ślicznej blondynki. Pocałował mnie,nie zainteresowawszy się nawet treścią wiadomości. Zrozumiał co chciałam mu przekazać/hoyden
|
|
 |
Byłam bardzo pijana.Przelała się szala goryczy.Pijana wspomnieniami,pijana półlitrówką wódki. Ledwo mogłam utrzymać się na nogach,a prosiłam o więcej.Nie miałam już nic stracenia. Straciłam wszystko co kochałam. Jego oczy,jego wyjątkowo kształtny nos,jego duże silne dłonie i ramiona. Jego uśmiech,który zawsze przywracał spokój mojemu impulsywnemu,wzburzonemu sercu. Wzięłam kolejny kieliszek z ledwością utrzymując jego zawartość w środku. I przyszła mi do głowy myśl czy naprawdę nie mam już nic do stracenia? A może jednak?-pomyślałam. Nie chciałam stracić swojej godności leżąc pod stołem w wymiocinach innych ludzi. Odstawiłam swoją zgubę z powrotem na stół i wolno powędrowałam w stronę domu. Człowiek nie może się nawet spokojnie napić.Bo wszystko co robi w życiu ciągnie za sobą konsekwencje/hoyden
|
|
 |
Złamane serce to najgorsza bzdura świata.
Takiego stanu nie ma. Tęsknota, brak
chęci życia i energii, niechęć do słońca,
owszem, ale nie złamane serce.
|
|
 |
cudownie jest mieć przy sobie człowieka, który nie lubi widoku Twoich łez, człowieka który stara się Je otrzeć dłonią, choć o wiele lepiej robi to swoim uśmiechem.
|
|
 |
mogę powiedzieć Ci o Nim wszystko, to jaką minę robi gdy wyznaję Mu miłość, jak często się uśmiecha i jak wiele razy popełnia błędy, mogłabym też w sekrecie wyjawić Ci jak patrzy na mnie gdy mam na sobie tylko Jego wzrok, mogłabym. Ale to wszystko co nazwałbyś błahostką ja kładę w samym sercu i nazywam to całym światem.
|
|
 |
nie pisz, nie puszczaj strzałek, nie dzwoń. zrozum, dla mnie to wszystko nie ma sensu. / ibelieveinlovex3
|
|
 |
za co go kocham? za to, że gdy idziemy razem, mówię że jest mi zimno w głowę, on oddaje mi swoją czapkę, mimo tego, że sam drży z zimna. za to, że wpada do mnie do pokoju, kładzie mi pieniądze na stół, mówiąć "masz na szlugi siostra" chociaż dobrze wie, że nie palę. za to, że budzi mnie codziennie rano. za to, że potrafi poprawić mi humor. za to, że ufam mu na tyle, by powiedzieć co mnie gryzie. kocham go po prostu za to, że jest moim bratem i nie zamieniłabym go, na nikogo innego. / ibelieveinlovex3
|
|
 |
Czy to oznacza,że jestem słaba skoro płaczę nad rozlanym mlekiem,rozbitym wazonem czy stłuczoną szklanką? Przecież powinnam wyrzucić zbędny karton i iść do sklepu po nowy uprzednio wycierając białą kałużę. Pozbierać ostrożnie kawałki wazonu i wyrzucić go na śmieci.Tam gdzie jest miejsce dla wszystkich popsutych rzeczy. Nie przejmować się tym,że ten wazon był pamiątką. Powinnam przestać płakać nad rozbitą szklanką. I nie zachowywać się jakby to był koniec świata. Powinnam przestać też miewać te swoje humory i nie wybuchać tak łatwo. Dużo rzeczy powinnam. Ale chyba na pierwszym miejscu powinnam wziąć się w garść i przestać kochać chłopaka,który ma inną/hoyden
|
|
 |
I kiedy puściłam Twoją dłoń zaczęłam tonąć. Tak po prostu zapomniałam,że wystarczy nabrać powietrza ile sił w płuca poruszać rękoma i nogami i nie dać się zaciągnąć pod wodę. Nie miałam siły już walczyć z niebezpiecznymi falami i podstępnymi prądami.Bo zabrakło mi kogoś kto rzucał mi zawsze koło ratunkowe i dawał szansę na dopłynięcie do bezpiecznej przystani jaką były Twoje ramiona. I kiedy wtulałam się w Twoją szyję czułam zapach błogiej stabilizacji. Twoje perfumy nie pachniały tak na dobra sprawę cedrem,szałwią i paczulą,pachniały Twoją miłością do mnie,której sama jak ostatnia idiotka się pozbawiłam/hoyden
|
|
 |
Był taki obojętny..Zupełnie jak ja sprzed kilku lat kiedy prosił mnie o szansę. Życie zahartowało go. Co ja sobie głupia myślałam,że rzuci mi się w ramiona i powie "Czekałem na Ciebie tyle czasu i oto jesteś Skarbie"? Do twarzy mu z miłością do niej. Przystojnie mu z nią u boku. I kiedy oglądam jego zdjęcia i widzę szczęście,które z niego emanuje nie krzyczę,nie płaczę, nie kapituluję monitora komputera..tylko leciutko się uśmiecham. Jestem spokojna kiedy wiem,że jest szczęśliwy.W pełni na to zasłużył/hoyden
|
|
 |
Wie o mnie tylko tyle,że nienawidzę zimy i gdybym mogła być jakimś zwierzęciem wybrałabym niedźwiedzie,bo one ją przesypiają. Wiem o nim to,że ma najpiękniejsze oczy na świecie,nieśmiały,delikatny uśmiech,który jest w stanie roztopić każdy lód serca. Jak na ironię przezywają go Mały pomimo tych 190 cm wzrostu. Uwielbia dzieci i jego młodszy brat jest dla niego najlepszym lekarstwem na smutek. Uwielbia jazdę po śniegu i jego pasją są motory. Nienawidzi matematyki i dla miłości jest w stanie zrobić wszystko. Jest wspaniałym i wiernym facetem dla swojej drugiej połówki. Wie o mnie tak niewiele bo nie dałam mu się poznać. Wiem o nim tak wiele bo przestudiowałam go dokładnie gdy uświadomiłam sobie,że popełniłam największy błąd w swoim życiu/hoyden
|
|
|
|