 |
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
 |
|
Losie, proszę Cię, żeby jutrzejsze urodziny były najlepsze w moim życiu. Nie chcę żadnych rozczarowań i płaczu, tylko dużo radości. Niech ten jeden dzień będzie chociaż idealny.
|
|
 |
|
Długo mi zajęło to, by Tobie wybaczyć te wszystkie akcje. Długo żywiłam urazę, ale już mi przeszło. Trudno było to wszystko zapomnieć i zaakceptować fakt, że kolejny zrobił mi syf na parę dobrych miesięcy. Nie mogę przecież przez całe życie pamiętać tych złych rzeczy, bo przecież byłeś też dobrym aspektem w moim życiu, nie ukryję tego przed światem. Czasami może Cię wyśmieję, obgadam Cię przed przyjaciółmi, ale tak Ci dziękuję, że nie pozwoliłeś na to, żebyśmy byli razem, bo nie wiem jak bym zareagowała na taki koniec, który mi zafundowałeś. Wtedy było mi przykro, a co dopiero, gdybyśmy rozstawali się jako para, nie miałbyś życia.
|
|
 |
|
Oglądam te studniówkowe zdjęcia i po prostu mi się chce płakać, że to co było, już nigdy nie wróci. Przeszłość jest zbyt sentymentalna na chwilę obecną i wykańcza mnie samym patrzeniem. Zadaję sobie cały czas tylko jedno pytanie. Dlaczego to ja znowu musiałam zostać sama i znosić ten ból, no kurwa dlaczego? Mam nadzieję, że do przyszłego roku pojawi się ktoś, kto sprawi, że ten mój dzień będzie wyjątkowy, żeby nie towarzyszyło mi to chujowe uczucie, co teraz.
|
|
 |
|
Prędzej niż jaranie, raczej rzucę oddychanie.
|
|
 |
|
Jak czegoś zawsze chcę to nigdy tego nie mam, lecz gdy o tym nie myślę to mam to przed sobą i wtedy już tego nie chcę. Nienawidzę tego.
|
|
 |
|
Dopasowana sukienka, wysokie buty, ładny makijaż, ogromna sala, jeden z najważniejszych dni w tym roku i ja, część Twojego życia. Tak miało być, ale nie dotrwaliśmy.
|
|
 |
|
Choć raz, potęsknij za mną trochę dłużej niż ja za Tobą.
|
|
 |
|
W tym roku nie mam Cię w postanowieniach noworocznych, więc nawet nie próbuj wracać.
|
|
 |
|
Co trzeba zrobić, kiedy widzisz, że twój ex kuśtyka i krwawi na twoim podwórku? Weź głęboki oddech, skup się, przeładuj i strzel jeszcze raz!
|
|
 |
|
Dziś rano się budzę i czuję, że mnie coś w dupie uwiera. Wyciągam, patrzę - a tu wasza opinia.
|
|
 |
|
Miłości nie ma. Jest żołądkowa gorzka :)
|
|
|
|