|
siedzę i uśmiecham się sama do siebie, jak chora psychicznie. wstaję rano, i pomimo faktu,że mam kaca - podśpiewuję sobie, i tańczę w bieliźnie, robiąc śniadanie ( za co Michał mnie nienawidzi,hue ). spoglądam co trochę na zegarek i kalendarz - i nie mogę uwierzyć,że za trzy dni przywitam tu moją mordkę. że wyjdziemy razem na nowojorski melanż, i , że w końcu Go uściskam. to niby tak niewiele - bo zwykły przyjazd, zwykłego człowieka - ale dla mnie to wszystko. wszystko, co aktualnie mam, i co jest w moim żyiciu pewne na sto procent - brat. || kissmyshoes
|
|
|
potrzebowałam Cię bardziej niż wódki i jointów a przecież to było wręcz niezbędne w tamtym okresie mojego życia / nacpanaaa
|
|
|
był czas,gdy byliśmy nierozłączni - dziś Nasze drogi się rozeszły.jednak zostawił mi wiele niesamowitych wspomnień, i doświaczeń życiowych. to właśnie On pokazał mi siłę pięści, i tego, jak ważna jest obrona. potrafił na przywitanie przypierdolić mi płaskiego w twarz, po to by sprowokować mnie do obrony. z czasem stało się to codziennością.za każdym razem gdy przychodziłam do Niego, dostawałam coraz mocniejszy cios w twarz - zawsze z otwartej ręki. po pewnym czasie zaczęłam oddawać, coraz mocniej, i coraz lepiej. najzwyczajniej w świecie potrafił mnie napierdalać, byleby tylko wymusić na mnie obronę,i więcej siły. z dnia na dzień uczyłam się czegoś nowego - a zwłaszcza tego, że nie można się poddawać,i,że morda nie jest szklanką-nie zbije się. w końcu nadszedł dzień, gdy byłam w stanie wybronić się z każdego Jego ciosu - dość mocnego, męskiego ciosu. nauczyłam się bronić, i poznałam wartość swojej siły.i mimo, że wielu uważało, że to chory układ-mnie nauczył bardzo wiele.|| kissmyshoes
|
|
|
|
Mam w sobie dużo bólu, gdzieś tam w środku wiedziałam, że nie ma już mnie. Moja dusza wychodzi z ciała. Nienawiść płynie w żyłach. Osiągam zenit nienawiści. Nie mam złych intencji. To tylko ja. Inna, niż zawsze, ale to nadal ja. To samo ciało, tylko, że bez duszy. Kiedyś poczujesz to piekło na własnej skórze.
|
|
|
Uśmiech ?- Z reguły jest odzwierciedleniem szczęścia, tylko z reguły. Ile razy kłamałeś najbliższych, że jest okej z uśmiechem na ustach? Ile razy widziałeś jak ktoś niszcząc komuś życie uśmiechał się podstępnie? Ile razy śmiałeś się chociaż oczy jeszcze nie wyschły z łez? Wystarczy spojrzeć w oczy, żeby dowiedzieć się jaki rodzaj uśmiechu ktoś przybiera na swoją twarz. Szkoda tylko, że tak często wystarcza nam widok uśmiechu u kogoś aby pójśc dalej, nawet nie zastanawiając się nad tym ile wysiłku kosztowały go te trzy sekundy uśmiechu | rastaa.zioom
|
|
|
Bądź, denerwuj, budź o nietypowych porach, uspokajaj kiedy będzie trzeba, kłóć się ze mną, przytulaj, znikaj bez pożegnania, przepraszaj,wzbudzaj zazdrość, całuj, rób mi śniadania, oglądaj ze mną filmy, zaciągaj mnie do łóżka, nie odzywaj się, wymuszaj różne kwestie, obiecuj, rozczarowuj, trzymaj za ręke, traktuj jak małe dziecko, nie przyznawaj mi nigdy racji, patrz w oczy, rób spontaniczne kroki, ignoruj, rozpieszczaj, dawaj poczucie bezpieczeństwa, krzycz, bądź zazdrosny, łaskocz, zabieraj do kina, dawaj kazania na temat palenia, mów to irytujące " a nie mówiłem?!" , nie pozwól abym płakała, nie narzekaj na mnie . Po prostu kochaj, rozumiesz? | rastaa.zioom
|
|
|
jeżeli masz kogo nazwać przyjacielem, wygrałeś życie.
|
|
|
codziennie rozmawiamy, zwierzamy się sobie, szukamy w sobie wsparcia, które za każdym razem odnajdujemy. mimo tak dużej odległości zawsze jesteśmy dla siebie podporą, potrafimy sobie wzajemnie pomóc i poprawić humor w najgorszych chwilach. wiemy, kiedy coś jest nie tak nawet nie słysząc swoich głosów, a czytając fejsbukowe wiadomości. jesteśmy w pełni przekonane, że nie opuścimy siebie nigdy, a ta przerażająca dla niektórych odległość jest dla nas niczym, bo wiemy, że za jakiś czas, to nie kilometry będa nas dzieliły, a wspólna łazienka, o którą zapewne każdego dnia będziemy staczały wojny. / cooookies
|
|
|
znów myślę o nim i nie wiem co zrobię, tak bardzo zaczynam czuć wewnętrzny ból
|
|
|
reprezent, reprezent KATO!
|
|
|
tylko to zostaje mi, to po każdym. zawleczki, nakrętki, kapsle.
|
|
|
|