głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika you_hurt_me

Świadomość o nadchodzącej wiośnie rozpaliła uczucia w głębi mojego wnętrza  niosąc ze sobą wiele pozytywnych myśli. Tym samym rozjaśniła mi umysł i dała wiarę  że jeszcze nie wszystko stracone  że szczęście jest już blisko. Spokoju nie daje mi jedynie obawa przed tym  że to będzie kolejna wiosna  podczas której mimo pięknego słońca  samotność będzie doskwierać w każdym momencie. Odbierze mi radość ze wspaniałej pogody i z mnóstwa wolnego czasu. Nie mogę się nią cieszyć mając świadomość  że to poprzednia przyniosła mi wraz z nim zapakowane szczęście  perfidnie planując odebranie mi wszystkiego niedługo po tym.    xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 29 luty 2012

Świadomość o nadchodzącej wiośnie rozpaliła uczucia w głębi mojego wnętrza, niosąc ze sobą wiele pozytywnych myśli. Tym samym rozjaśniła mi umysł i dała wiarę, że jeszcze nie wszystko stracone, że szczęście jest już blisko. Spokoju nie daje mi jedynie obawa przed tym, że to będzie kolejna wiosna, podczas której mimo pięknego słońca, samotność będzie doskwierać w każdym momencie. Odbierze mi radość ze wspaniałej pogody i z mnóstwa wolnego czasu. Nie mogę się nią cieszyć mając świadomość, że to poprzednia przyniosła mi wraz z nim zapakowane szczęście, perfidnie planując odebranie mi wszystkiego niedługo po tym. / xfucktycznie .

Odejdź. Daj poczuć mi wolność. Choć raz pozwól  bym to ja zawładnęła swoim życiem. Zrozum  nie rozpalisz uczucia miłości  która dawno już wygasła. Nie wplączesz mnie w swoją intrygę  nie będziesz już powodem moich smutków i złych myśli. Po prostu nie zakazuj mi szczęścia. Chce go doświadczyć  wybacz że bez Ciebie.   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 29 luty 2012

Odejdź. Daj poczuć mi wolność. Choć raz pozwól, bym to ja zawładnęła swoim życiem. Zrozum, nie rozpalisz uczucia miłości, która dawno już wygasła. Nie wplączesz mnie w swoją intrygę, nie będziesz już powodem moich smutków i złych myśli. Po prostu nie zakazuj mi szczęścia. Chce go doświadczyć, wybacz że bez Ciebie. / xfucktycznie .

patrzysz w te oczy i czujesz że się topisz . że zalewa Cie ocean miłości .   wszystko.albo.nic

xfucktycznie dodano: 29 luty 2012

patrzysz w te oczy i czujesz że się topisz . że zalewa Cie ocean miłości . / wszystko.albo.nic
Autor cytatu: wszystko.albo.nic

Znowu wszystko ukrywam. Nigdy więcej nie ujrzysz  co siedzi mi w głowie.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 29 luty 2012

Znowu wszystko ukrywam. Nigdy więcej nie ujrzysz, co siedzi mi w głowie. /pierdolisz.

Już niedługo poczujesz moją obojętność. Wtedy Ty będziesz przygryzał wargi aż do krwi z powodu cierpienia. To Ty będziesz wył z bezsilności i bólu. To Ty będziesz obserwował każdy mój gest  ruch  chcąc mnie lepiej poznać. To Twoje myśli będą pełne obaw  że powiem coś  co zaboli. Słowa  które pokruszą Twoje serce na kilkanaście małych kawałków  już niezdolnych do funkcjonowania. Ty będziesz obwiniał się  że stało się tak  a nie inaczej. Ty będziesz cierpiał z miłości  aż w końcu wpadniesz w obsesję. Czarne myśli przysłonią Twoje szczere intencje. To wszystko zmieni Twoje życie  nieodwracalnie. Będziesz chciał wrócić do czasów  w których byłeś zwykłym  typowym nastolatkiem  ale nigdy się tak nie stanie. Tęsknota i niemoc zaburzą Twoje działania. Na końcu dotrzesz do ostatniego etapu tej chorej gry. W końcu spostrzeżesz  że stamtąd nie ma ucieczki. Że miłość  pomimo dobrych stron  ostatecznie zabija.   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 29 luty 2012

Już niedługo poczujesz moją obojętność. Wtedy Ty będziesz przygryzał wargi aż do krwi z powodu cierpienia. To Ty będziesz wył z bezsilności i bólu. To Ty będziesz obserwował każdy mój gest, ruch, chcąc mnie lepiej poznać. To Twoje myśli będą pełne obaw, że powiem coś, co zaboli. Słowa, które pokruszą Twoje serce na kilkanaście małych kawałków, już niezdolnych do funkcjonowania. Ty będziesz obwiniał się, że stało się tak, a nie inaczej. Ty będziesz cierpiał z miłości, aż w końcu wpadniesz w obsesję. Czarne myśli przysłonią Twoje szczere intencje. To wszystko zmieni Twoje życie, nieodwracalnie. Będziesz chciał wrócić do czasów, w których byłeś zwykłym, typowym nastolatkiem, ale nigdy się tak nie stanie. Tęsknota i niemoc zaburzą Twoje działania. Na końcu dotrzesz do ostatniego etapu tej chorej gry. W końcu spostrzeżesz, że stamtąd nie ma ucieczki. Że miłość, pomimo dobrych stron, ostatecznie zabija. / xfucktycznie .

co noc  głaszczę swoje serce w formie pocieszenia. zapewniam  że wszystko wkrótce będzie dobrze  ułoży się. biedne  nie przywykło jeszcze do tego świata  do kłamstw.

definicjamiloscii dodano: 29 luty 2012

co noc, głaszczę swoje serce w formie pocieszenia. zapewniam, że wszystko wkrótce będzie dobrze, ułoży się. biedne, nie przywykło jeszcze do tego świata, do kłamstw.

skłaniasz się ku ostateczności. jesteś w stanie zacisnąć zęby  skrupulatnie udawać  że zapomniałaś i jest w porządku. wymazując przeszłość  zbliżać się do Niego  równocześnie grając na nowych zasadach oraz zapominając o starym układzie. zero uczucia w tym wszystkim. desperacja  by tylko znów poczuć Jego pełne usta.

definicjamiloscii dodano: 29 luty 2012

skłaniasz się ku ostateczności. jesteś w stanie zacisnąć zęby, skrupulatnie udawać, że zapomniałaś i jest w porządku. wymazując przeszłość, zbliżać się do Niego, równocześnie grając na nowych zasadach oraz zapominając o starym układzie. zero uczucia w tym wszystkim. desperacja, by tylko znów poczuć Jego pełne usta.

wnikał w detale. co mnie irytowało  wiele po mnie poprawiał  coś ulepszał. denerwował się chociażby  kiedy nie miał odpowiedniego papieru do zapakowania prezentu. wyblaknięte kolory  czy pomidor źle ułożony na serze żółtym  były jedynie początkiem Jego obsesji. wkrótce uznał  że Jego wygląd  ubrania  pokój czy czas  nie zasługują na mnie. zniknął  żegnając mnie pocałunkiem perfekcyjnie złożonym na policzku.

definicjamiloscii dodano: 29 luty 2012

wnikał w detale. co mnie irytowało, wiele po mnie poprawiał, coś ulepszał. denerwował się chociażby, kiedy nie miał odpowiedniego papieru do zapakowania prezentu. wyblaknięte kolory, czy pomidor źle ułożony na serze żółtym, były jedynie początkiem Jego obsesji. wkrótce uznał, że Jego wygląd, ubrania, pokój czy czas, nie zasługują na mnie. zniknął, żegnając mnie pocałunkiem perfekcyjnie złożonym na policzku.

Dobrze jest czuć się potrzebną  docenianą  wartościową. Kiedyś czułam się tak przy Tobie  teraz sprawiasz  że jest zupełnie odwrotnie.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 29 luty 2012

Dobrze jest czuć się potrzebną, docenianą, wartościową. Kiedyś czułam się tak przy Tobie, teraz sprawiasz, że jest zupełnie odwrotnie. /pierdolisz.

i nie byłbym tu sobą  mówiąc  że się chcę pozbierać   i że umiem  i że potrafię.  Hucz♥

pierdolisz dodano: 29 luty 2012

i nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać, i że umiem, i że potrafię. /Hucz♥

zakładał  że zacznę coś odszczekiwać  rzucać się  może zacisnę pięść i histerycznie walnę Go w ramię  kiedy powie mi o tym wszystkim  co zrobił. ale stałam  patrzyłam na Niego  spokojnie oddychałam  a w końcu  choć może powinnam wybuchnąć płaczem czy cokolwiek żałosnego  uśmiechnęłam się.   ogarniasz? właśnie powiedziałem  że Cię zdradziłem.   przełknęłam ślinę  by w końcu się odezwać.   dawno?   posłał mi zdziwione spojrzenie  tak jakby zamiast tego oczekiwał pytania o to z kim. podał okoliczności  dzień. Jego źrenice rozszerzyły się jeszcze bardziej  gdy stając na palcach lekko Go pocałowałam.   brawo  kochanie  1:1. nawiasem  niepozorni Ci Twoi znajomi. konkretni.   gdybym Go nie znała nie zauważyłabym jak pod podejrzeniami zmieniającymi się teraz w fakty  zgina się wewnętrznie z bólu. Jego oczy były kiepskie w udawaniu.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2012

zakładał, że zacznę coś odszczekiwać, rzucać się, może zacisnę pięść i histerycznie walnę Go w ramię, kiedy powie mi o tym wszystkim, co zrobił. ale stałam, patrzyłam na Niego, spokojnie oddychałam, a w końcu, choć może powinnam wybuchnąć płaczem czy cokolwiek żałosnego, uśmiechnęłam się. - ogarniasz? właśnie powiedziałem, że Cię zdradziłem. - przełknęłam ślinę, by w końcu się odezwać. - dawno? - posłał mi zdziwione spojrzenie, tak jakby zamiast tego oczekiwał pytania o to z kim. podał okoliczności, dzień. Jego źrenice rozszerzyły się jeszcze bardziej, gdy stając na palcach lekko Go pocałowałam. - brawo, kochanie, 1:1. nawiasem, niepozorni Ci Twoi znajomi. konkretni. - gdybym Go nie znała nie zauważyłabym jak pod podejrzeniami zmieniającymi się teraz w fakty, zgina się wewnętrznie z bólu. Jego oczy były kiepskie w udawaniu.

bez słowa patrzyłam na Jej mokre rękawy  którymi skrupulatnie co kilka sekund ocierała zapłakane oczy  wygłaszając monolog o tym  jak był cudowny. nie musiałam słuchać. co wieczór w głowie odtwarzałam sobie to wszystko  co teraz mówiła  lecz ze mną w roli głównej obok Niego   całowanie w czubek nosa  wyuzdane pomruki  sprośne żarty  najlepsze pocałunki  dłonie omamiające moje ciało  gryzienie warg i płatku uszu. och ironio  najgorsze było to  że wcale nie odczuwałam żalu patrząc na tą dziewczynę   jedynie radość  że nie wyszła ze związku z Nim z lepszym bilansem  aniżeli ja.

definicjamiloscii dodano: 28 luty 2012

bez słowa patrzyłam na Jej mokre rękawy, którymi skrupulatnie co kilka sekund ocierała zapłakane oczy, wygłaszając monolog o tym, jak był cudowny. nie musiałam słuchać. co wieczór w głowie odtwarzałam sobie to wszystko, co teraz mówiła, lecz ze mną w roli głównej obok Niego - całowanie w czubek nosa, wyuzdane pomruki, sprośne żarty, najlepsze pocałunki, dłonie omamiające moje ciało, gryzienie warg i płatku uszu. och ironio, najgorsze było to, że wcale nie odczuwałam żalu patrząc na tą dziewczynę - jedynie radość, że nie wyszła ze związku z Nim z lepszym bilansem, aniżeli ja.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć