 |
Nie potrzebujesz nowego telefonu, kolejnej pracy, kolejnego zgonu na melo, nie potrzebna Ci piątka, nowe ubranie czy lans na mieście. Ty potrzebujesz drugiej osoby przy której zgubisz godziny, miesiące i lata. Osoby, do której Twoje serce będzie biegło, a świat był jak zaraz po zejściu z karuzeli. Potrzebujesz miłości od człowieka z idealnymi dla Ciebie wadami. I choćby miał ich pełno, choćby powtarzali, że to błąd, to będzie on Twoim ulubionym błędem, który ciągle będzie Ci towarzyszył jak ulubiona piosenka.
|
|
 |
Podczas gdy Ty o mnie nie pamiętasz, kolejna łza spada na klawiaturę. Kolejny raz dałam za wygraną mojej słabości. Brak mi sił. Czuję wielką dziurę w sercu, wielką pustkę, którą kiedyś zapełniałeś Ty. Dziś już Cię tam nie ma. I to nie dlatego, że usunęłam Tego najważniejszego ani nie dlatego, że zrobiłam miejsce dla kogoś innego. Sam tak chciałeś. Sam wyrwałeś mi najważniejszą część mięśnia bez którego nie da się żyć. Wyrwałeś to co podtrzymywało mnie do tego bym przeszła kolejny dzień. Zabrałeś mi ostatnią nadzieję. Nie znam już człowieka, którego znałam na wylot, którego poznałabym w ciszy bez dotykania choćby fragmentu ciała. Już nie poznaję Tego, który był mi najbliższy, który dawał ukojenie nawet w najgorszym dniu.. Mój świat runął. I nie da się już go odbudować.
|
|
 |
|
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód.
|
|
 |
Uwielbiam dawać Jej prezenty,ale nie są to prezentów warty miliardy złotych,a miliardy łez szczęścia.Każdy z nich trzyma w pokoju i za każdym razem uśmiecha się jeszcze bardziej.Na biurku stoi globus z przyczepioną kartką:cały świat nie jest Ciebie wart,a obok niego leży książka z tylko jedną kartką,na której napisałem:może wypełnimy ją naszą historia?Na ścianie są poprzylepiane karteczki,na których są moje teksty,wersy, czy nasze rozmowy,gdy udajemy obrazonych na siebie leżąc razem na łóżku.Na półce stoją moje zdjęcia z kartkami typu:kocham Cię,chomiś,jesteś moją supergirl.Obok nich jest płyta,na której okładce jest Jej zdjęcie z dopiskiem:płyta dekady,a z środku kartka:Twój głos to najlepsza piosenka na świecie.Na szafce nocnej stoi miś,który zamiast trzymać serce,trzyma kartkę z napisem:Dzień dobry najpiękniejsza Kobieto na świecie!Na palcu nosi pierścionek z automatu,na obojczykach tatuaże robione moimi ustami,a w sobie moje serce.
|
|
 |
Mam Ją w głowie wciąż jak Magik plus i minus. Nie mogę zapomnieć Jej jak ulubionego kawałka, który ciągle nucę. Uśmiecham się na Jej widok jak na myśl o ulubionych wspomnieniach. Jest jak ulubiona potrawa - mógłbym Ją jeść ciągle i wcale się nie znudzić. Jest całym światem ukrytym w w kilku literach Jej imienia. Nie obchodzi mnie wzrok, który mówi: jesteś debilem, kiedy wchodzę na pomnik i krzyczę proszę państwa o to najpiękniejsza kobieta na świecie. Nie przejmuje się ludźmi stojącymi na pasach, dlatego, że na samym ich środku po raz setny oświadczyłem Jej swoje uczucia na kolanach. Nieważne jest dla mnie czy widzą inni, gdy rysuje na serwetce serce katchupem i pisze głupi tekst typu: jesteś pysznniejsza niż hamburgery. Uwielbiam Ją zaskakiwać każdą głupotą, która przyjdzie mi do głowy. I chcę Jej wyznawać tak miłość przez całe życie. Chcę będąc starcem dalej malować markerem Jej imię na ławce choć to dziecinne i trzymać Ją za dłoń ciągle idąc na koniec świata.
|
|
 |
2.Może wtedy zdam sobie sprawę jaki jesteś i wybiję sobie Ciebie z głowy. Kiedy tego nie usłyszę będę dalej naiwnie " naprawiać" to wszystko. A Ty dalej będziesz robił ze mną co chcesz. Dalej będziesz mnie oszukiwał, a ja dalej będę wybaczać Ci wszystko byleby między nami było "idealnie". Zrób cokolwiek. Chcę najgorszą prawdę, tylko już nie kłam. Tylko powiedz kim jestem dla Ciebie. Proszę..
|
|
 |
1.Chciałabym sama wiedzieć co czuję . Trochę się pogubiłam. Czy to już nienawiść , czy tylko złość. Czy moja miłość do Ciebie nie jest wystarczająca do tego by było między nami dobrze ? Czy to, że mam ochotę wykrzyczeć Ci, że jesteś samolubny bo nie widzisz jak bardzo się staram a jak bardzo nic nie robisz Ty, to z miłości czy nienawiści ? Czy to, że kładąc się do łóżka pojawiają się w moich oczach łzy jest oznaką słabości, tęsknoty czy przywiązania do Ciebie? Nawet nie wiesz ile bólu zadajesz swoją obojętnością. Nie jesteś w stanie sobie wyobrazić co teraz czuję. Ty pewnie siedzisz teraz z kumplami , popijasz piwo i śmiejesz się z kawału, który właśnie opowiedział Ci, któryś z nich. Przyznaj, że wcale o mnie nie pamiętasz, że nie chcesz pamiętać. Zrań mnie ostatni raz. Zadaj ostatnią, śmiertelną dawkę bólu. Zakończ to bo ja nie potrafię. Powiedz, że nic Cię nie interesuję, że Ci nie zależy i wcale mnie nie kochasz. Powiedz to.
|
|
|
|