 |
|
Miłość jaką darzę tego skurwysyna jest zbyt silna .
|
|
|
|
Kolejna próba urwania kontaktu, przy tym otwieranie tymbarka, czytanie napisu znajdującego się na kapslu i co widze ? 'miłość jak narkotyk' i tymbark po raz kolejny wie wszystko... Ty jesteś narkotykiem a ja ćpunem, który nie wytrzyma dnia bez kolejnej dawki...
|
|
|
|
Niewiarygodne. Odszedł. Pozwolił mi odejść. I wszystkiemu, co kiedykolwiek było.
|
|
|
|
Dziś siedziałyśmy na ławce w parku, jadłyśmy czekoladę, wiał wiatr, a my obserwowałyśmy zakochanych. To chyba fascynujące - być zakochanym z wzajemnością.
|
|
|
|
Och, wróćmy do tego stanu, kiedy nic mnie nie obchodziłeś, kiedy miałam cię gdzieś, kiedy nie zastanawiałam się, co robisz, kiedy i z kim, proszę, wróćmy do miejsca, w którym się w tobie zaczęłam zakochiwać, a tam zignoruj mnie i nie daj mi nadziei, proszę, niech będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali. Wtedy znowu będę szczęśliwa i nic nie będzie mi się działo, widząc, jak uśmiechasz się i idziesz obok innej. Błagam, wróćmy z tej masakry do miejsca, gdzie nie ma złudzeń...
|
|
|
|
Za bardzo się do niego przywiązałam... Stał się centrum mojego świata, a teraz, gdy odszedł, nie wiem, gdzie prawo, lewo, góra, dół. Bo był centrum Wszechświata. I zniknął.
|
|
|
|
- Tak właściwie to nie wiem, od czego zacząć. Kupił sobie nowe buty.
|
|
|
|
Boże ześlij mi chłopaka dla którego 'na zawsze' nie znaczy na dwa miesiące.
|
|
|
|
nie zdziw się, gdy któregoś poranka obudzisz się w klatce zamkniętej na 3 kłódki. po prostu boje się, że uciekniesz.
|
|
|
|
-Wiesz... Nie wiem jak to powiedzieć.. My chyba.. No wiesz.. -Nie musisz być taki delikatny. Powiedz „wypierdalaj”, bo to właśnie usiłujesz mi powiedzieć?
|
|
|
|
-Czemu taka jesteś? -Jaka? -Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna? -Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny które znasz...
|
|
|
|
- Kochasz go? - Niee! - To czemu tak na niego patrzysz? - To tylko wspomnienia pierwszej pierd.olonej miłości
|
|
|
|
Dodaj komentarz
