głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxbutterflyxx

 Mistrzyni w kocham cię misiu..

pempa dodano: 27 luty 2012

`Mistrzyni w kocham cię misiu..

 9 liter i 2 słowa.  kocham cie  i  pieprz się  Wybór należy do ciebie..

pempa dodano: 27 luty 2012

`9 liter i 2 słowa. "kocham cie" i "pieprz się" Wybór należy do ciebie..

 Za bardzo wrażliwa  za mało twarda. Dziecinnie naiwna i głupio uparta..

pempa dodano: 27 luty 2012

`Za bardzo wrażliwa, za mało twarda. Dziecinnie naiwna i głupio uparta..

Może to wszystko jest perfidną pułapką  w którą dałam się złapać  może to zwykły podstęp?    Może jestem w wyjątkowo okropnym śnie  może nie powinnam się tym zamartwiać  bo za chwilę otworzę oczy? Może wcale gorzkie łzy nie spływają po mojej twarzy  może to nie ja jestem tą osobą  której wnętrzności aż krzyczą ze wściekłości?

malutkaa.x dodano: 27 luty 2012

Może to wszystko jest perfidną pułapką, w którą dałam się złapać, może to zwykły podstęp? Może jestem w wyjątkowo okropnym śnie, może nie powinnam się tym zamartwiać, bo za chwilę otworzę oczy? Może wcale gorzkie łzy nie spływają po mojej twarzy, może to nie ja jestem tą osobą, której wnętrzności aż krzyczą ze wściekłości?

Właśnie ta strzaskana nadzieja na lepsze jutro stanowiła dla mnie najdotkliwszą stratę.

malutkaa.x dodano: 27 luty 2012

Właśnie ta strzaskana nadzieja na lepsze jutro stanowiła dla mnie najdotkliwszą stratę.

Bywa  że wznosimy wokół siebie wysokie mury  budujemy je długo i mozolnie  cegiełka po cegiełce. Myślimy  że są niepokonane   mocne jak my sami  odporne na jakąkolwiek penetrację z zewnątrz. Ale wkrótce zjawia się ktoś kto obala je jednym tchnieniem oddechu  spojrzeniem bądź nawet dotknięciem. Wówczas mur się rozpada i wtedy mamy wybór  którego wcześniej nie dostrzegaliśmy: możemy zacząć budowę od początku  albo poddać się sile własnych uczuć.

malutkaa.x dodano: 27 luty 2012

Bywa, że wznosimy wokół siebie wysokie mury, budujemy je długo i mozolnie; cegiełka po cegiełce. Myślimy, że są niepokonane - mocne jak my sami, odporne na jakąkolwiek penetrację z zewnątrz. Ale wkrótce zjawia się ktoś kto obala je jednym tchnieniem oddechu, spojrzeniem bądź nawet dotknięciem. Wówczas mur się rozpada i wtedy mamy wybór, którego wcześniej nie dostrzegaliśmy: możemy zacząć budowę od początku, albo poddać się sile własnych uczuć.

Mimo  iż szłam przed siebie  czułam się jak sparaliżowana  bo nie mogłam postawić nawet małego kroku poza granicę tego  co było  a jednocześnie wtargnąć na teren tego  co będzie. Ślepa  ponieważ nie potrafiłam spojrzeć prawdziwe w oczy. Głucha  gdyż zdawałam się nie słyszeć własnych  oponujących myśli.

malutkaa.x dodano: 27 luty 2012

Mimo, iż szłam przed siebie, czułam się jak sparaliżowana, bo nie mogłam postawić nawet małego kroku poza granicę tego, co było, a jednocześnie wtargnąć na teren tego, co będzie. Ślepa, ponieważ nie potrafiłam spojrzeć prawdziwe w oczy. Głucha, gdyż zdawałam się nie słyszeć własnych, oponujących myśli.

Jakaś cząstka jej pragnęła rozluźnić uchwyt  by dać odpocząć palcom i poprostu spaść  lecz inna ostrzegała  że nie można spadać ot  tak dla zabawy.

malutkaa.x dodano: 27 luty 2012

Jakaś cząstka jej pragnęła rozluźnić uchwyt, by dać odpocząć palcom i poprostu spaść, lecz inna ostrzegała, że nie można spadać ot, tak dla zabawy.

Tylko ten kto kocha Twoją duszę  kocha Ciebie naprawdę.

malutkaa.x dodano: 26 luty 2012

Tylko ten kto kocha Twoją duszę, kocha Ciebie naprawdę.

Jest taki moment  kiedy ból jest tak duży  że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę  że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się  instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć

malutkaa.x dodano: 26 luty 2012

Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć

Odeszliśmy w zupełnie przeciwne strony  bo takie było nasze uczucie – pełne sprzeczności i kontrastów: wiele nas różniło  ale również łączyło. Mimo wszystko.  Odchodziłam  jakbym chciała mu udowodnić  że potrafię bez niego żyć i poprawnie funkcjonować.   Co ja wtedy zrobiłam?! Podświadomie chciałam udowodnić i sobie i jemu że będę potrafił zachować spokój  że już po wszystkim  że emocje już dawno opadły...

malutkaa.x dodano: 26 luty 2012

Odeszliśmy w zupełnie przeciwne strony, bo takie było nasze uczucie – pełne sprzeczności i kontrastów: wiele nas różniło, ale również łączyło. Mimo wszystko. Odchodziłam, jakbym chciała mu udowodnić, że potrafię bez niego żyć i poprawnie funkcjonować. Co ja wtedy zrobiłam?! Podświadomie chciałam udowodnić i sobie i jemu że będę potrafił zachować spokój, że już po wszystkim, że emocje już dawno opadły...

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc ale ona jest sprytniejsza   wie  jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas  pojawiając się  kiedy jesteśmy już cholernie pewni  że umarła  albo  że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw

malutkaa.x dodano: 26 luty 2012

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc,ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć