 |
Po kilku długich jak dla mnie miesiącach uruchomiłam swój stary komputer nie używany już od dośc dłuższego czasu. Zalogowałam się na gg i od razu przeszłam do archiwum..Tak dawno nie czytałam tych rozmów..Na nowym kompie miałam tylko jedną..Ostatnią nasza rozmowę..A tam było wszystko..Nasz początek..Czytając śmiałam sie przez łzy przeżywając to wszystko od nowa..Wszystko wróciło..Przypomniały mi sie jedne z pierwszych randek..Jak bardzo Ci zależało i jak sie starałeś..Jak pieknie mówiłeś i o mnie dbałeś..Dlaczego wtedy tego nie zauważyłam? Dlaczego zrozumiałam to dopiero jak sie na mnie wyjebałeś? Nie wiem już co się z Tobą dzieje..Ani gdzie jesteś i co robisz, jak poszła Ci matura, czy wyjeżdzasz gdzieś na wakacjie i na którą uczelnie sie wybierasz..Tak bardzo chciałabym to wiedziec..Ale nie wiem i się chyba nie dowiem..Uwierz.. Zrobiłabym wszystko, by znów Ci zależało tak jak kilka miesięcy temu..Tym razem bym tego nie spieprzyła..Wystarczy jedno Twoje słowo,by zacząc od nowa..
|
|
 |
Pamiętaj! Miłość i tak Cię dopadnie!! /tymbark
|
|
 |
Głupie poczucie niepewności. Cichy żal w najciemniejszym zakamarku serca. Niewysłowiona tęsknota. I dziwnie wilgotne oczy na samą myśl ile to już chwil minęło. Wspólnych. Samotnych. Ile to już ludzi odeszło, ile osób się odwróciło.
|
|
 |
Słodko gorzki zapach miłości wiruje w powietrzu. Przez otwarte okno uciekł. Zostawiając tylko bezwonny obłok głuchych wspomnień.
|
|
 |
Każdy gest, krok, czyn ma znaczenie. Nawet ten najmniejszy, niepozorny. Wszystko ma znaczenie. Odbija się to nam w przyszłości.
|
|
 |
Czasem zastanawiam się co by było gdyby pewne rzeczy się nie wydarzyły. Co by było gdybym nie znalazła kozaka na tej jebniętej 'ftc' ? Co by było gdybyśmy nie zaczęli pisać, rozmawiać, spotykać się? A co by było gdybym nie pojechała tego pamiętnego 5 listopada na Amn? I wreszcie, co by było gdyby mnie nie zostawił. Gdyby to wszystko się nie wydarzyło byłabym zupełnie innym człowiekiem, może takim samym jak przed poznaniem Jego? Szara myszka, pełna kompleksów, nie potrafiąca się całować i nigdy nie przytulająca się z chłopakiem. Bo to dzięki niemu jestem tym kim jestem w chwili obecnej. Bo to właśnie on pokazał mi, że można zajebiście kochać i czuć się przy kimś bezpiecznie. Pierwszy pocałunek. Przedstawianie rodzicom. Trema. W końcu wielka ulga, po wszystkim. Randki. Wspólne zabawy. Zajebiści kumple. Inna ja. Gdyby tego nie było, byłaby jedna wielka chujnia. Dlatego wierzę, że każdy idzie przez życie nie jedną ścieżką. Każdy tworzy tą własną ścieżkę każdym nawet najmniejszym krokiem.
|
|
 |
Zupełnie nie ogarniam siebie , Ciebie i całej tej popieprzonej sytuacji.
|
|
 |
Uwielbiam taki stan, kiedy na nic nie mam czasu. Kiedy zabiegana ze szkoły pędzę na jazdę. Kiedy w pośpiechu odrabiam lekcje i poprawiam ostatnie oceny, kiedy biorę się w końcu za porządki i nadrabiam plotki z przyjaciółkami. Choć na nic nie mam czasu lubię to..Nie mam nawet czasu,aby myśleć o nim..Sprawy codzienne pochłaniają te myśli..Lecz kiedy pojawia się ta chwila wytchnienia wszystko wraca..Wszystkie wspomnienia, wspólne chwile,rozmowy i pocałunki.. Wtedy zamykam się w czterech ścianach, zapyycham się czekoladowymi cukierkami i ze łzami w oczach przenoszę się wstecz..Dopada mnie ta szara, smutna rzeczywistość,której znać nie chcę..W takich chwilach,nawet przyjaciółki nie są w stanie wyciagnąć mnie z domu,ani te słodkie cukierki nie poprawią mi humoru..Podobno czas leczy rany, ale to guzik prawda..Czas jedynie pozwala nam przetrwać,ale i bezczelnbie odbiera to co miało być piękne..
|
|
 |
' noo, gadałyśmy w sklepie wiesz sialala, wsium, bzium. Ale jebało od niej takim fałszem, że to chuj ' / Liv, potrafisz rozpierdolić człowieka ;d. /
|
|
 |
zawsze znajdzie się w tłumie taki jeden, co musi Cię poprawić, albo dodać swoje 3 grosze, bo bez tego nie będzie mógł żyć .
|
|
 |
mam to głęboko gdzieś co myślą o mnie inni, zazwyczaj pozdrawiam ich środkowym palcem. Ważne że oni są ze mną. Nie ważne czy któreś z nas płacze ze smutku czy ze śmiechu < 3. /kolorooowa
|
|
 |
|
witaj w moim świecie suko,gdzie on to moja miłość,a ty to zdzira rozpierdalająca związki.
|
|
|
|