 |
Była szczęśliwa jak jeszcze nigdy . W głowie był tylko On. Jego włosy, oczy, usta, styl mówienia, zapach, rytm bicia jego serca, to jak ją przytulał, jak głaskał ją po głowie . Pamiętała każdy dzień spędzony z nim, każdy nawet najmniejszy szczegół . Uwielbiała przytulać się do niego i słyszeć jak oddycha. Wprost kochała, gdy siedząc mu na kolanach nic nie mówiła, tylko przytulała się do niego , a on wiedział jak się czuje . Umiał wszystko wyczytać w jej oczach. A to jak patrzył się na nią i jaki był słodki , przyprawiało o mocniejsze bicie serca . Kochała go i to było pewne. Za nic w świecie nie chciała go stracić. Mimo, że mieszkali od siebie 30 km , dawali sobie radę i nadal będą dawać . Byli jak dwie dopełniające się połówki, dwie połówki, jednego serca. Bezgraniczne zaufanie do niego. Pierwszy raz była tak bezgranicznie i nieodwołalnie zakochana . Dobrze wiem jak się czuła, bo właśnie ja jestem tą nie za ładną, czasem wkurzającą, ale najszczęśliwszą dziewczyną z swoim ideałem.
|
|
 |
Zawsze gdy dodawałam zdjęcie na portal pisałeś jak to Ci się podoba. Taką mam małą prośbę. Zatęsknij i napisz gdy tym razem coś dodam. Niech będzie tak jak wtedy. Wybacz moje błędy, ja wybaczę Twoje. Niech wszystko będzie dobrze.
|
|
 |
Sztucznie uśmiechnęta ze słuchawkami w uszach wracałam do domu.Próbowałam odegnać myśli związane z Nim,nawet nieźle mi to wychodziło do czasu powrotu do domu..Wiedziałam,że dzień wcześniej miał urodziny,że zrobił imprezę.Wiedziałam takze,ze w tym dniu nie był sam..Wystarczyło wejść na fejsa by zobaczyć co tam sie działo..Ujrzałam zdjęcia"naszej"paczki,na którym był On.Na kolanach trzymał nieznaną mi blondynkę..Poczułam wściekłość,ale o dziwo moje oczy były suche,zamiast tego przed oczami pojawiły mi sie wszystkie nasze szczęśliwe chwile.Chciałam Mu wykrzyczeć wszystko co leżało mi na sercu..Smutek,żal, miłosć,ale i nienawiść..Jednak nigdy nie dał mi nawet takiej możliwości..Do tej pory miałam nadzieje,lecz teraz znikła..Może to co zobaczyłam na zdjęciu nic nie znaczy,może to nic poważnego..Ale juz sama świadomość,ze inna wtuliła Mu się w ramiona i być może poczuła do Niego to samo co ja-jest najgorsza..Wolałam łudzić się,że jest sam..Że jeszcze choć czasem pomyśli o mnie... || pozorna
|
|
 |
Jest idealnie, mam wszystko, czego zawsze chciałam. No może jeszcze wódka do pełni szczęścia by się przydała.
|
|
 |
dziś , potrafimy przejść obok siebie obojętnie. żadne z nas nic do siebie nie powie . ocieramy się tylko swoimi bluzami, a ja znów pragnę tego zapachu. ponownie szukam powodów, dla których miałbyś wrócić , ale znajduję sto przeciw. przecież masz Ją, jesteście szczęśliwi - nie będę wam niszczyć związku. ale po chwili jedyna myśl jaka krąży po mojej głowie to ' k****, przecież ty mi zniszczyłeś życie frajerze ! ' .
|
|
 |
uwielbiam ten stan kiedy mówię ' głupek ' a myślę ' boże , jak ja go kocham
|
|
 |
w chuj nie czuję tych wakacji. ciekawe czemu.. może przez tą JEBANĄ POGODĘ ! ;/ ..
|
|
 |
Niska samoocena rządzi . -,-
|
|
 |
NIE MA CIĘ - te słowa napisałam już chyba wszędzie, ale dalej nie mogę tego pojąć
|
|
|
|