 |
|
Kiedy będziesz miał mnie już dość, Po prostu powiedz. Znikną na zawsze, jeśli tylko będę miała pewność, że dzięki temu będziesz szczęśliwy. l majacia95
|
|
 |
|
Wiesz, że uwielbiam wyraz Twojej twarzy, gdy rozmawiam, uśmiecham się, lub co gorsza przytulam się z innym chłopakiem... ;d l majacia95
|
|
 |
|
Porwałam Twoje serce dla okupu. Jeśli chcesz jeszcze poczuć jak bije, przynieś jutro do baru pod zdechłym nietoperzem, 10 pocałunków zamkniętych w czerwonej butelce po białym winie. ^^ l majacia95
|
|
 |
|
Kiedy już Ci się znudzę taka jaka jestem, specjalnie dla Ciebie pomaluję paznokcie na inny kolor, zmienie sznurówki w trampkach, uczeszę warkocza zamiast luźnego kucyka i zacznę żuć gumę z szeroko otwartą buzią. l majacia95
|
|
 |
|
-Dopilnuje, by Twojemu sercu już nic się nie stało.
-Tssaaaaa. Wiesz ile razy to słyszałam ?!
-Uwierz mi, że to ostatni. l majacia95
|
|
 |
|
Wszystko dookoła nas sie zmienia.. Zmieniają się pory roku, daty, godziny.. Ale czy my..?Przyzwyczajamy się do kogoś, kochamy, szanujemy.. ale potem ten ktoś odchodzi.. Mimo, że jest z nami od lat, mimo, że nas kocha to jednak odchodzi nie mając na to żadnego wpływu..A my.. musimy z tym tak po prostu żyć.. Przecież tak musiało być.. Trzeba przejść przez ten most i przejść na prostą drogę..życiową drogę.. Tylko co jeśli ten most się chwieje, a my nie potrafimy utrzymać równowagi..? | [*] ;(
|
|
 |
|
Teraz już wiem, czemu zawsze gdy mówiłeś, że mnie kochasz chowałeś dłonie. Ty najnormalniej w świecie krzyżowałeś palce, oszuście ! l majacia95
|
|
 |
|
-Jak długo mam ci jeszcze powtarzać "nie kocham cię" ?!
-Do skutku.^^
-Czyli??
-Do tąd, aż przestaniesz mówić "nie". (^^,) l majacia95
|
|
 |
|
Kotku, nie jestem twoją myszką, więc spadaj! l majacia95
|
|
 |
|
Nie jesteś taki jak On. Jesteś czuły, delikatny i rozumiesz mnie, jak nikt inny. Jesteś pięknym wysokim chłopakiem, który nigdy nie zraniłby mnie jak On. Tylko jest jeden drobny szczegół. Nie kocham Cię. Mimo, to, czuję, że gdyby nie ta noc z przed tygodnia, gdyby nie to co działo się z Nim w parku, byłabym w stanie Cię pokochać. Lecz sprawy się pokomplikowały. Kazałeś mi o Nim zapomnieć. Stwierdziłeś, że nie jestem Jego warta. Ale ja Go kocham. Nie potrafię zapomnieć. Tak mi się przynajmniej wydaje. Udowodnij mi to, że się mylę. Pomóż mi zapomnieć. Bym wreszcie mogła się od Niego uwolnić i być szczęśliwa z kimś, kto kocha mnie i nie pozwoli mi cierpieć. Rozkochaj mnie w sobie.
|
|
|
|